System Start-Stop, poprzez automatyczne wyłączanie silnika podczas postoju, wpływa nie tylko na zużycie paliwa i emisję spalin, ale także na działanie systemów komfortu, w tym wentylacji kabiny. W tradycyjnych samochodach spalinowych wentylacja, klimatyzacja i ogrzewanie są w dużej mierze zależne od pracy silnika – sprężarka klimatyzacji, pompa wody czy wentylator nagrzewnicy są napędzane mechanicznie lub zasilane z alternatora. Po wyłączeniu silnika przez Start-Stop, sprężarka klimatyzacji przestaje działać (jeśli nie jest elektryczna), a wentylacja przechodzi w tryb podtrzymania, korzystając z energii zgromadzonej w akumulatorze. W praktyce oznacza to, że podczas krótkich postojów wentylacja kabiny działa nadal, ale jej wydajność może być ograniczona – powietrze nie jest już chłodzone ani ogrzewane z taką samą mocą jak przy pracującym silniku. W nowoczesnych autach z elektryczną sprężarką klimatyzacji lub dodatkowym akumulatorem 48V, system Start-Stop pozwala na dłuższe podtrzymanie pełnej funkcjonalności wentylacji nawet przy wyłączonym silniku. Komputer pokładowy monitoruje temperaturę w kabinie, poziom naładowania akumulatora i zapotrzebowanie na energię – jeśli wykryje, że komfort termiczny pasażerów jest zagrożony (np. wzrost temperatury w upale, zaparowanie szyb), automatycznie uruchamia silnik, by przywrócić pełną wydajność wentylacji i klimatyzacji. W autach z systemem mild hybrid lub hybrydowych, wentylacja i klimatyzacja mogą być zasilane z silnika elektrycznego, co pozwala na utrzymanie komfortu nawet przy wyłączonym silniku spalinowym. Warto pamiętać, że intensywna praca wentylacji podczas postoju zwiększa pobór prądu z akumulatora, co może prowadzić do dezaktywacji Start-Stop w celu ochrony baterii przed rozładowaniem. Podsumowując, Start-Stop współgra z wentylacją kabiny poprzez inteligentne zarządzanie energią i komfortem – system automatycznie dostosowuje działanie wentylacji do warunków, a w razie potrzeby uruchamia silnik, by zapewnić optymalne warunki w kabinie.