Czujnik poziomu oleju to niezwykle ważny komponent współczesnych układów smarowania silnika. Jego główną funkcją jest stałe monitorowanie ilości oleju w misce olejowej oraz informowanie kierowcy o ewentualnych niedoborach lub przepełnieniach. Objawy nieprawidłowej pracy czujnika poziomu oleju są różnorodne i mogą początkowo przypominać inne awarie. Najbardziej oczywistymi sygnałami są: pojawiająca się kontrolka oleju na desce rozdzielczej nawet przy prawidłowym poziomie, błędne komunikaty komputerowe, alarmy dźwiękowe lub też całkowity brak ostrzeżenia mimo faktycznego niedoboru oleju. Innymi symptomami są nieregularne skoki wskazania – raz pokazuje niedobór, a za chwilę poziom wraca do normy, niezależnie od realnego stanu. Zdarzają się również przypadki, gdy wskaźnik na desce rozdzielczej „zawiesza się” na jednej, niezmiennej pozycji. Długotrwałe ignorowanie takich objawów może prowadzić do tragedii – nawet kilka kilometrów na niskim poziomie oleju grozi zatarciem jednostki napędowej. Sposoby testowania czujnika poziomu oleju należy zacząć od najprostszych – wizualnej kontroli wtyczki oraz przewodów. Kolejnym krokiem jest pomiar rezystancji lub ciągłości obwodu multimetrem – typowe czujniki rezystancyjne powinny wykazywać zmianę oporu w zależności od poziomu cieczy. W nowoczesnych samochodach sygnał z czujnika można odczytać przez komputer diagnostyczny OBD-II w zakładce „parametry rzeczywiste”. Jeśli wskazania na testerze nie zmieniają się po manipulacji poziomem oleju (np. spuszczeniu części cieczy), oznacza to awarię elementu pomiarowego. Konieczne jest także skontrolowanie samego bagnetu – w niektórych modelach czujnik zintegrowany jest z bagnetem elektronicznym, w innych znajduje się w dolnej części miski olejowej. Wadliwy czujnik wymieniamy na nowy, natomiast regularna kontrola i dbałość o jakość używanego oleju pozwala znacznie wydłużyć jego żywotność.