Czujnik ciśnienia doładowania, często nazwany sensorem MAP lub boost sensor, odgrywa kluczową rolę w silnikach zasilanych turbosprężarką – zarówno benzynowych, jak i wysokoprężnych. Podstawowym zadaniem tego czujnika jest ciągły pomiar ciśnienia powietrza w układzie dolotowym. W silnikach benzynowych czujnik doładowania steruje głównie pracę zaworu upustowego (wastegate) oraz komputer regulujący dawkę paliwa i ciśnienie zapłonu, aby zapobiegać spalaniu stukowemu i zapewnić wysoką elastyczność na wszystkich zakresach obrotów. W dieslach czujnik odpowiada głównie za zarządzanie cyklem pracy turbo, kontroluje układ EGR i proces recyrkulacji spalin oraz chroni turbinę przed przeładowaniem. Różnice konstrukcyjne pomiędzy typami silników wynikają przede wszystkim z zakresów pracy: silniki diesla pracują na wyższych ciśnieniach doładowania (często powyżej 2 barów), a benzynowe – zazwyczaj poniżej tego pułapu. Czujniki do silników wysokoprężnych są odporniejsze na zabrudzenia i drgania, posiadają szerszy zakres pomiarowy oraz inne charakterystyki napięcia. W niektórych nowoczesnych jednostkach spotyka się również kombinację czujnika ciśnienia z czujnikiem temperatury powietrza, co pozwala dokładniej kontrolować proces spalania i regeneracji filtrów DPF/GPF. Awaria czujnika powoduje najczęściej „tryb awaryjny” silnika – ograniczenie mocy, kontrolkę check engine, trudności z rozruchem lub szarpanie podczas przyspieszania. W benzynach często występuje opóźnione wejście turbo, podczas gdy diesle mogą mieć dłuższy czas reakcji na gaz i zwiększone zadymienie. Różnice w charakterystyce pracy czujnika wymagają też innej diagnostyki – w benzynach bardziej analizuje się zmiany dynamiki, a w dieslach szczególną uwagę zwraca się na wartości ciśnienia i temperatury przy różnych obciążeniach. Regularna diagnostyka, czyszczenie i wymiana czujnika według zaleceń producenta silnika pozwala utrzymać pełną sprawność układu doładowania, niezależnie od rodzaju napędu.