Czujnik spalania stukowego to jeden z kluczowych strażników silnika w chronieniu jednostki napędowej przed poważnymi uszkodzeniami. Działa w oparciu o zasadę piezoelektryczną – zamiast klasycznego kontaktu mechanicznego, rejestruje on drgania o specyficznej częstotliwości emitowane przez detonację (spalanie stukowe) w cylindrze. Zamocowany bezpośrednio do bloku silnika (zazwyczaj między drugim a trzecim cylindrem), wykrywa wysokoczęstotliwościowe drgania (ok. 6–8 kHz), które powstają, gdy mieszanka paliwowo-powietrzna samoczynnie zapala się w niewłaściwym momencie – przed lub zaraz po zapłonie wywołanym iskrą. Sygnał powstały w wyniku odkształcenia materiału piezoelektrycznego jest przetwarzany na impuls elektryczny przesyłany do sterownika silnika. Im wyższa energia fali drgań, tym wyższy sygnał elektryczny. Sterownik analizuje te odczyty w czasie rzeczywistym i – jeśli przekroczone są ustalone progi, wprowadza natychmiastową korektę kąta wyprzedzenia zapłonu (opóźniając go), ogranicza moc, zmniejsza doładowanie lub dawkę paliwa. Dzięki temu można nie tylko natychmiast powstrzymać destrukcyjne zjawiska, ale też zaobserwować nawet okresowe, wywołane jakością paliwa lub zmęczeniem podzespołów przypadki detekcji stuków. W nowoczesnych silnikach stosuje się kilka czujników, by precyzyjnie zlokalizować źródło detonacji. Czujnik spalania stukowego wyłapuje nie tylko klasyczną detonację, ale także inne niestandardowe drgania, na co sterownik reaguje, „ucząc się” indywidualnej pracy jednostki. Usterka czujnika prowadzi do braku reakcji na stuki i ryzyka poważnych awarii tłoków, zaworów, głowicy, a nawet pęknięcia bloku – dlatego regularna diagnostyka i sprawność tego sensorycznego strażnika jest kluczowa dla żywotności silnika.