Czujnik temperatury spalin (EGT) stał się nieodzownym elementem w silnikach wyposażonych w filtr DPF/GPF czy SCR. Jego poprawna praca warunkuje prawidłowe przeprowadzanie procesu regeneracji filtra cząstek stałych i ma wpływ na ochronę turbosprężarki oraz katalizatorów przed przegrzaniem. Awaria czujnika temperaturowego spalin często daje wyraźne objawy. Najczęstsze z nich to wejście silnika w tryb awaryjny (utrata mocy, ograniczenie obrotów), częste pojawianie się kontrolki check engine, a także błędy OBD typu P0544, P2031, P242A (dla różnych marek) – informujące o nieprawidłowościach w obwodzie EGT. W praktyce można także zauważyć wydłużenie lub całkowity brak regeneracji DPF, co bardzo szybko skutkuje wzrostem zadymienia, podwyższonym zużyciem paliwa i spadkiem mocy przy dynamicznej jeździe. Alarmujący jest także fakt, że uszkodzony czujnik często „zamraża” wskazanie temperatury na jednej wartości – komputer nie obserwuje zmiany sygnału mimo wzrostu lub spadku obciążenia, przez co nie włącza właściwych strategii ochronnych. W wyniku usterki mogą zacząć pojawiać się komunikaty o konieczności serwisowania DPF, a także niemożność skutecznego dopalenia sadzy – jeśli EGT nie podnosi się odpowiednio, sterownik odmawia rozpoczęcia aktywnej regeneracji. Długofalowo objawy przewlekłej awarii EGT to stopniowa degradacja DPF, przegrzewanie turbo, nadmierne ogrzewanie podzespołów wydechu czy pogorszenie właściwości rozruchowych zimą. W skrajnych przypadkach uszkodzony czujnik prowadzi do nadmiernego skrócenia żywotności turbosprężarki i katalizatora. Właściwa diagnostyka polega na sprawdzeniu wartości „live data” EGT podczas jazdy i porównaniu trendów z dokumentacją techniczną – każde odchylenie, nagłe spadki, długofalowy brak reakcji lub skokowe zmiany to sygnał, że czujnik nadaje się do wymiany. Awaria EGT najczęściej nie daje objawów dźwiękowych ani mechanicznych, przez co bardzo łatwo ją przeoczyć – regularna kontrola parametrów pracy jest zatem absolutnie kluczowa dla długowieczności całego układu wydechowego.
