Kompresor a czujnik ciśnienia doładowania – działanie

Czujnik ciśnienia doładowania (MAP sensor) jest kluczowym elementem w każdym układzie doładowania mechanicznego z kompresorem – to właśnie on pozwala sterownikowi na precyzyjne zarządzanie ilością powietrza wtłaczanego do cylindrów i dawkowaniem paliwa. MAP sensor umieszczony jest najczęściej na kolektorze dolotowym, bezpośrednio za kompresorem, gdzie mierzy aktualne ciśnienie doładowania i przesyła je do ECU (komputera sterującego). Na podstawie tego sygnału ECU ustala strategię wtrysku, czas otwarcia wtryskiwaczy, kąt zapłonu oraz ustawienia wszystkich systemów zabezpieczających silnik przed przeładowaniem i spalaniem stukowym. W silnikach z kompresorem, czujnik MAP jest niezbędny do adaptacyjnego dostosowywania pracy układu paliwowego i zapłonowego do aktualnego zapotrzebowania na moc. Pomaga to nie tylko w uzyskaniu lepszego przyspieszenia i reakcji na gaz, ale chroni silnik przed gwałtownymi wzrostami ciśnienia, które mogłyby doprowadzić do tzw. „boom effect” (uszkodzenia tłoków/pierścieni). Jeśli czujnik ulegnie awarii lub przekłamuje odczyty, jednostka wpada w tryb awaryjny, znacząco ogranicza moc i przechodzi na domyślne wartości pracy. Zły sygnał z MAP sensora wpływa także na efektywność spalania, emisję spalin, a w niektórych przypadkach na wyłączanie kompresora lub aktywację dodatkowych systemów bezpieczeństwa. W samochodach tuningowych dokładność czujnika oraz jego zakres pomiarowy mają kluczowe znaczenie – w mocno podkręconych silnikach, gdzie ciśnienia przekraczają wartości fabryczne, konieczny jest dobór wydajniejszego MAP sensora o szerokim zakresie (np. 3-bar, 4-bar) oraz profesjonalne strojenie ECU. Czujniki powinny być regularnie diagnozowane, oczyszczane z nagaru i wymieniane przy każdej poważniejszej awarii układu doładowania – tylko wtedy kompresor i cały silnik pracują optymalnie.