Utrata pracy w trybie elektrycznym podczas intensywnego przyspieszania w hybrydzie jest zjawiskiem typowym, wynikającym z konstrukcji napędu oraz strategii zarządzania energią. System hybrydowy przy łagodnej jeździe wykorzystuje energię zgromadzoną w baterii trakcyjnej i napędza pojazd za pomocą silnika elektrycznego – przeważnie do prędkości 40–80 km/h i niskich wartości mocy wyjściowej. Jednak przy dynamicznym wciśnięciu gazu, gwałtownym przyspieszaniu lub dużym zapotrzebowaniu na moment obrotowy, komputer natychmiast dokłada do pracy silnik spalinowy. Wynika to z dwóch przyczyn: po pierwsze, silnik elektryczny ma ograniczoną moc maksymalną oraz zakres pracy (przeważnie 30-100 kW w zależności od modelu), po drugie – wyższe przyspieszenie wymaga natychmiastowego podniesienia mocy powyżej możliwości układu elektrycznego. System robi to zarówno dla bezpieczeństwa (brak „udziwnionego” przyspieszenia), jak i ochrony żywotności baterii (zbyt duży pobór prądu wywołuje grzanie, przeciążenie ogniw i skrócenie trwałości akumulatora). W niektórych hybrydach, nawet lekkie przyspieszanie może spowodować start jednostki spalinowej, gdyż poziom naładowania akumulatora jest niższy, temperatura powietrza na zewnątrz spada lub system wykrywa, że ogrzewanie wnętrza wymaga wsparcia benzyną. Takie przełączenia są normalne dla napędów hybrydowych i jednocześnie świadczą o sprawnym zarządzaniu energią.