Spadek wydajności trybu elektrycznego to problem, z którym spotkać się może każdy użytkownik samochodu hybrydowego, szczególnie po kilku latach eksploatacji. Główną przyczyną tego zjawiska jest naturalna degradacja baterii trakcyjnej – wraz z każdą kolejną cyklem ładowania i rozładowania, ogniwa stopniowo tracą zdolność do przechowywania oraz oddawania energii. Oznacza to krótszy zasięg w trybie EV, utratę mocy maksymalnej podczas jazdy elektrycznej lub częstsze załączanie silnika spalinowego. Degradacji baterii sprzyjają ekstremalne temperatury, intensywne użytkowanie czy częste szybkie ładowanie. Kolejnym powodem może być zużycie lub zabrudzenie kluczowych komponentów układu elektrycznego, takich jak styczniki, przewody, przetwornice oraz systemy chłodzenia baterii. Brak wydajności objawia się wolniejszą reakcją na gaz, trudnościami z utrzymaniem prędkości bez wspomagania spalinowego czy mniejszą elastycznością podczas dynamicznego przyspieszania. Często spadek wydajności wywołany jest też zmianą oprogramowania sterującego zarządzaniem energią – nowsze aktualizacje mogą ograniczać dostępne parametry, by wydłużyć żywotność baterii. Na pogorszenie pracy wpływ mają również obciążone lub zużyte podzespoły, jak silnik elektryczny, łożyska czy elementy układu przeniesienia napędu. W praktyce, spadek wydajności oznacza wyższe zużycie paliwa, mniejszy zasięg na jednym ładowaniu, częstsze uruchamianie się silnika benzynowego oraz możliwość zapalenia się kontrolki ostrzegawczej na desce rozdzielczej. Rozwiązaniem bywa diagnostyka komputerowa baterii trakcyjnej (test pojemności, stanu ogniw), inspekcja układu chłodzenia, weryfikacja przewodów i połączeń oraz – jeśli to konieczne – regeneracja lub wymiana poszczególnych modułów. Spadek wydajności trybu elektrycznego to naturalny proces, ale dzięki właściwej eksploatacji (łagodne ładowania, unikanie pełnego rozładowania i przegrzewania akumulatorów) można go znacząco spowolnić i utrzymać auto hybrydowe w dobrej kondycji przez wiele lat.
