Czy trzeba wymienić wszystkie pasy po wypadku

Pasy bezpieczeństwa i ich napinacze są jednymi z najważniejszych elementów biernego systemu ochrony pasażerów w trakcie wypadku. W przypadku zadziałania napinacza (wystrzał pirotechniczny w chwili zderzenia) wymiana tego elementu jest bezwzględnie wymagana. Zgodnie z zaleceniami wszystkich producentów samochodów (w tym Toyoty, VW, Forda, BMW), po odpaleniu napinaczy należy wymienić nie tylko poduszkę powietrzną, ale również cały komplet pasów bezpieczeństwa z napinaczami na dane miejsce. Jest to konieczne, bo po wystrzale mechanizm najczęściej nie nadaje się do ponownego użytku – część elementów ulega trwałym odkształceniom, sprężyny tracą parametry, a sama taśma pasa bywa rozciągnięta, uszkodzona termicznie lub mechanicznie (mikropęknięcia włókien). Nawet jeżeli pas/napinacz nie wykazuje widocznych uszkodzeń i wydaje się działać prawidłowo, nie daje już gwarancji skutecznej ochrony przy kolejnym wypadku. Zasada ta dotyczy także pasów, które były mocno naciągnięte lub uległy dużym naprężeniom podczas zderzenia (nawet jeśli napinacz się nie odpalił). Wymianie musi podlegać cały zespół: pas, zwijacz z mechanizmem napinającym, ewentualne czujniki obecności i zamka oraz odpowiednie elementy mocowań. Po wymianie konieczna jest kalibracja systemu SRS i test diagnostyczny. Wymiana tylko wybranych pasów (np. przednich przy zadziałaniu wyłącznie tych napinaczy) zależy od zaleceń producenta i skali zdarzenia, ale bezpieczeństwo zawsze powinno być priorytetem. Eksploatacja samochodu z zużytymi lub powypadkowymi pasami jest poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia pasażerów.