Przypadkowe uruchomienie poduszki powietrznej podczas naprawy auta to jedno z największych zagrożeń, zarówno dla mechanika, jak i dla stabilności systemu bezpieczeństwa pojazdu. Z punktu widzenia konstrukcji, airbagi są zabezpieczone wieloma warstwami ochrony: do aktywacji potrzebują odpowiedniej sekwencji sygnałów, potwierdzenia kilku czujników oraz impulsu prądowego z dedykowanego sterownika SRS. Jednak w praktyce, do przypadkowego wystrzału może dojść przy naruszeniu elementarnych zasad bezpieczeństwa serwisowego. Najczęściej ryzyko pojawia się, gdy prace prowadzone są bez wcześniejszego odłączenia akumulatora i niepozwolenia wymaganego czasu na rozładowanie kondensatorów sterownika SRS. Możliwe jest zwarcie na przewodach lub nieostrożna manipulacja przy wiązkach (szczególnie żółtych), która może wywołać krótkotrwały sygnał zbliżony do impulsu zderzeniowego. Specjalnie niebezpieczne są naprawy mechaniczne w rejonie poduszek (np. wymiana kierownicy, foteli, paneli bocznych) oraz podczas lutowania lub prostowania przewodów, kiedy nagły przepływ prądu może aktywować zapalnik. Niektóre starsze modele pojazdów nie mają tak rozbudowanych zabezpieczeń i są bardziej podatne na błędy serwisowe, zaś w najnowszych autach każdą naprawę należy poprzedzić rozładowaniem resztek energii z układu HV (przy hybrydach). Mimo licznych zabezpieczeń, statystyki serwisowe wskazują, że przypadkowe wystrzały airbagów zdarzają się najczęściej właśnie wskutek nieprawidłowych procedur naprawczych i użycia niewłaściwych narzędzi. Dlatego każda praca przy SRS musi być wykonywana według zaleceń producenta, przez wykwalifikowany personel posiadający odpowiednie szkolenie i certyfikaty.
Strona główna Systemy poduszek i napinaczy Czy możliwe jest przypadkowe uruchomienie airbagu przy naprawie