Zamarznięta szyba stanowi poważne zagrożenie dla sprawności całego mechanizmu podnoszenia i opuszczania szyb w samochodzie. Próba opuszczenia szyby przymarzniętej do uszczelek w trakcie silnego mrozu powoduje gwałtowny wzrost oporu, który niejednokrotnie przekracza możliwości wytrzymałościowe linek, plastikowych rolek napinających oraz mocowań szyb do podnośnika. O ile w nowoczesnych autach sterownik szyb często automatycznie odcina zasilanie silniczka po wykryciu nadmiernego oporu (zabezpieczenie przeciążeniowe), o tyle w starszych pojazdach możliwe jest rozciągnięcie lub pęknięcie linki, złamanie uchwytów czy spalenie silnika podnośnika. Klasycznym objawem uszkodzenia są trzaski, przeskoki lub całkowity brak reakcji na próbę podnoszenia/opuszczania po „odmarznięciu” szyby. Często usterka ujawnia się dopiero później – naciągnięta linka szybciej się przeciera, a silnik wyeksploatowany próbami „pchania” nieruchomej szyby zaczyna po czasie pracować nierówno albo nie domykać okna. Próby forsowania przymarzniętej szyby mogą spowodować także uszkodzenie lub wypięcie szyby z prowadnicy, co prowadzi do jej przekrzywienia i wyłamania boczka tapicerki przy następnym użytkowaniu. Aby uniknąć awarii, zawsze należy najpierw dokładnie oczyścić szybę z lodu, podgrzać wnętrze samochodu i nigdy nie dociskać siłowo przycisku w trakcie mrozu.
