Wymiana szyb samochodowych to jedna z najczęstszych napraw powypadkowych lub związanych z uszkodzeniami eksploatacyjnymi. Coraz częściej właściciele aut decydują się na nieoryginalne zamienniki zamiast szyb oznaczonych logo producenta pojazdu. Czy taki wybór ma konsekwencje dla polisy ubezpieczeniowej? Wszystko zależy od zapisów w polisie (AC, NNW, GAP) oraz procedur likwidacji szkody w danej firmie ubezpieczeniowej. W większości przypadków OC nie określa restrykcji, natomiast w przypadku autocasco część ubezpieczycieli wymaga stosowania szyb oryginalnych albo zamienników o „jakości tożsamej”, posiadających odpowiednie atesty i certyfikaty. Jeśli wymieniono szybę na nieoryginalną, z niepewnego źródła, ubezpieczyciel może odmówić pełnej wypłaty odszkodowania lub objęcia pojazdu ochroną w przyszłości, wykazując, że element nie spełnia warunków homologacji lub nie był zamontowany zgodnie z wymogami technicznymi. W razie szkody, rzeczoznawca sprawdza nie tylko oznaczenie szyby (VIN, logo, atesty ECE/CCC), ale także sposób jej montażu oraz wpływ na działanie systemów takich jak poduszki powietrzne, czujniki deszczu i światła, czy kamera ADAS. W praktyce renomowane zamienniki uznanych marek (Pilkington, Saint-Gobain, Guardian) z wymaganymi certyfikatami nie rodzą problemów – pod warunkiem profesjonalnego montażu. Problematyczne bywa używanie tanich szyb, bez homologacji, sprowadzanych poza oficjalnym obiegiem. Dla zachowania ważności ubezpieczenia zawsze warto zgłaszać wymianę szyby ubezpieczycielowi i przechowywać dokumentację naprawy oraz certyfikaty produktu. W razie napraw gwarancyjnych (np. na nowy samochód) wymiana na szybę nieoryginalną może skutkować utratą gwarancji na powłoki lakiernicze czy szczelność karoserii. Podsumowując: nieoryginalna szyba nie zawsze wpływa negatywnie na polisę, ale musi spełnić standardy jakości i zostać zamontowana zgodnie z wytycznymi – tylko wtedy daje gwarancję bezpieczeństwa i ochrony ubezpieczeniowej.