Podgrzewana szyba tylna stanowi wygodne i bardzo skuteczne rozwiązanie poprawiające widoczność podczas deszczu, śniegu, a zwłaszcza zimą. System opiera się na cienkich drucikach (ścieżkach grzewczych) zatopionych w szkle, przez które przepływa prąd i generuje ciepło. Typowy pobór mocy wynosi 120–200 W dla całej szyby, co odpowiada prądowi ok. 10–16 A. W praktyce oznacza to umiarkowane, ale zauważalne obciążenie alternatora – przy uruchomieniu wszystkich odbiorników (ogrzewanie, oświetlenie, wycieraczki, systemy elektroniczne) całkowity pobór prądu w aucie może wzrosnąć nawet o 20–30%. Zaletą podgrzewanej szyby jest to, że pracuje ona w cyklu czasowym – najczęściej grzanie wyłącza się automatycznie po 5–15 minutach, więc zużycie prądu jest ograniczone i nie powoduje szybkiego rozładowania akumulatora. W nowszych samochodach systemy te są jeszcze bardziej efektywne – sterownik reguluje moc w zależności od temperatury otoczenia, poziomu wilgotności i czasu działania. Przy stosowaniu krótkotrwałym (kilka minut do odparowania lub rozmrożenia szyby) zużycie energii nie wpływa znacząco na ogólną eksploatację samochodu. Problem pojawia się jedynie przy wielokrotnym użyciu z osłabionym akumulatorem lub wadliwym alternatorze – wtedy należy ograniczyć pracę grzania i rozważyć diagnostykę stanu układu ładowania.
