Asystenci jazdy, w tym systemy utrzymania pasa ruchu (LKA), adaptacyjny tempomat (ACC) czy systemy awaryjne, zostały zaprogramowane, by wspierać kierowcę w szerokim zakresie scenariuszy drogowych. Jednak ich efektywność i niezawodność pozostają ograniczone przez warunki otoczenia. Największe ograniczenia dotyczą złej widoczności i trudnych warunków atmosferycznych – silny deszcz, śnieg, mgła czy lód mogą zaburzyć pracę czujników optycznych (kamer) oraz radarów. Zabrudzenie soczewek kamer, pokrycie sensorycznych powierzchni błotem, liśćmi czy śniegiem powoduje wyłączenie funkcji automatycznego hamowania, asystentów pasa czy ACC, co sygnalizowane jest komunikatem na desce rozdzielczej. Często systemy wykrywają nieczytelność oznaczeń poziomych na jezdni – zatarte, zalane wodą lub zamaskowane śniegiem linie oznaczają czasowe „ślepnięcie” Lane Assist bądź wyłączanie LKA. Wielu producentów wskazuje, że skrajne oświetlenie (jazda pod słońce, światła mijające) może dawać fałszywe alarmy lub chwilowe opóźnienie reakcji ADAS. W ruchu miejskim i na autostradach asystenci wykazują najwyższą sprawność, natomiast na wiejskich drogach, bez wyraźnych oznaczeń lub z nietypowymi przeszkodami, ich działanie bywa ograniczone. Systemy ADAS nie zastępują kierowcy – ich skuteczność zależy od prawidłowej kalibracji, konserwacji oraz warunków otoczenia i należy być gotowym na ich czasowe wyłączenie w specjalnych sytuacjach.
Strona główna Systemy hamowania awaryjnego i asystenci jazdy Czy asystent jazdy działa w każdych warunkach drogowych