Nowoczesne systemy asystentów hamowania (np. autonomiczne systemy awaryjnego hamowania AEB) rozwijają się dynamicznie i stają się coraz bardziej zaawansowane, także pod kątem działania podczas jazdy do tyłu. W tradycyjnych konfiguracjach auta AEB działały tylko podczas jazdy do przodu, wykrywając możliwość kolizji z pojazdem/obiektem na drodze. Jednakże od kilku lat, pojazdy – szczególnie klasy średniej i wyższej – coraz częściej otrzymują funkcjonalność Reverse Automatic Braking (RAB) lub Rear AEB. System ten korzysta z zestawu czujników ultradźwiękowych, radarów lub kamer cofania, które nieustannie monitorują otoczenie tyłu pojazdu – analizując odległość zarówno statycznych, jak i ruchomych przeszkód (np. słupek, pieszy, rowerzysta). W przypadku wykrycia groźby kolizji podczas cofania (również przy niskiej prędkości) system ostrzega kierowcę akustycznie, wizualnie i – jeśli nie zareaguje – automatycznie inicjuje hamowanie awaryjne, często aż do całkowitego zatrzymania pojazdu. Systemy te są zwykle zintegrowane z monitorami martwego pola oraz układem wykrywania ruchu poprzecznego za pojazdem (RCTA). Efektywność działania asystenta hamowania podczas cofania jest najwyższa przy prędkościach do ok. 8–15 km/h; powyżej tej wartości systemy mogą nie zadziałać lub ograniczyć funkcjonalność do ostrzegania. W samochodach bazowych oraz starszych (przed 2018 r.) hamulec awaryjny zazwyczaj nie aktywuje się podczas cofania – stąd warto przed manewrami sprawdzić specyfikację swojego auta. Wersje premium oraz pojazdy z zaawansowanymi funkcjami parkowania oferują nawet automatyczne zatrzymywanie przed przeszkodą w trybie cofania z włączonym tempomatem parkowania.