Czy montaż wideorejestratora wpływa na kamerę asystenta

Montaż wideorejestratora (kamery samochodowej) to coraz popularniejszy zabieg wśród kierowców dbających o dokumentację zdarzeń na drodze. Jednak w samochodach wyposażonych w zaawansowane systemy hamowania awaryjnego i asystentów jazdy trzeba podejść do tego ostrożnie. Kamery asystentów fabrycznie montowane w okolicach lusterka wewnętrznego lub pod szybą służą do rozpoznawania pasów ruchu, znaków, sygnalizacji i detekcji przeszkód – jakiekolwiek przesłonięcie ich pola widzenia czy odbicia światła spowodowane przez obudowę wideorejestratora mogą skutkować fałszywymi alarmami lub czasowym wyłączeniem systemu Lane Assist, AEB czy aktywnego tempomatu. Niezgodny montaż urządzenia (zbyt blisko pola optycznego, w miejscu oznaczonym w instrukcji jako „strefa wykluczona”) powoduje, że kamera asystenta nie działa poprawnie także w trybie nocnym, podczas jazdy w deszczu czy przy nagłej zmianie oświetlenia. Kolejnym zagrożeniem jest interferencja elektromagnetyczna tanich wideorejestratorów zasilanych niskiej jakości przewodami zasilania – powoduje to zakłócenia sygnału, przekłamania obrazu z kamery asystenta czy komunikaty „kamera zablokowana”. Dlatego zawsze należy stosować się do zaleceń producenta samochodu – montować rejestrator poza strefą działania kamer bezpieczeństwa, korzystać z homologowanych urządzeń z certyfikatem kompatybilności EMC i prowadzić przewody z dala od magistrali CAN pojazdu. W niektórych markach najlepszym rozwiązaniem jest wybór celu montażowego przewidzianego przez producenta auta (specjalne miejsca na wideorejestrator OEM). Podsumowując: źle zamocowany rejestrator może zakłócić pracę kamery asystenta i całego systemu wsparcia, a na rynku coraz częściej poszukiwane są rozwiązania kompatybilne i niewpływające na układy bezpieczeństwa.