Niskie ciśnienie w oponach w nowoczesnych samochodach jest natychmiast wykrywane przez system TPMS (Tire Pressure Monitoring System), który może współpracować z pozostałymi systemami hamowania awaryjnego i asystentami jazdy. W pierwszej kolejności TPMS wyświetli ostrzeżenie, a niekiedy również ograniczy niektóre funkcje pojazdu – zależnie od producenta i konstrukcji auta. W większości przypadków niski poziom ciśnienia nie wyłączy automatycznie działania systemów ADAS (AEB, ACC, Lane Assist), ale może skutkować czasowym ograniczeniem skuteczności: komputer pojazdu może zarejestrować dłuższą drogę hamowania, inną reakcję ESP/ESC w zakręcie lub wcześniejszy próg aktywacji interwencji, np. w trakcie awaryjnego omijania przeszkody. W autach klasy premium, a także w pojazdach z trybami jazdy awaryjnej, występują zaawansowane zależności: długotrwała jazda na niedopompowanych oponach potrafi skutkować dezaktywacją kontroli trakcji i wymusić wizytę w serwisie, jeśli wartości są niebezpiecznie niskie. Alarm TPMS zawsze należy traktować poważnie i jak najszybciej uzupełnić powietrze – zbyt niskie ciśnienie nie tylko osłabia funkcjonowanie systemów, ale zwiększa znacząco ryzyko wypadku oraz niszczenia ogumienia.
Strona główna Systemy hamowania awaryjnego i asystenci jazdy Czy niskie ciśnienie w oponach wyłącza systemy