Czy tempomat może sam przyspieszyć zbyt gwałtownie

Współczesne systemy tempomatu – zarówno klasyczne, jak i adaptacyjne (ACC) – projektowane są tak, by zapewnić możliwie wysoką płynność pracy oraz komfort jazdy. Algorytmy sterujące przyspieszaniem zostały opracowane na podstawie testów symulujących warunki drogowe i realne scenariusze kierowania. Teoretycznie tempomat nie powinien przyspieszyć gwałtownie, gdyż software ogranicza moment obrotowy i stopień otwarcia przepustnicy, a w pojazdach z automatyczną skrzynią biegów dobiera odpowiednie przełożenie. W praktyce jednak sytuacje, w których kierowcy odczuwają nagłe przyrosty prędkości, mogą się zdarzyć – szczególnie po wyjściu z trybu „resume” (ponowne przywracanie ustalonej prędkości na długim, stromym odcinku), w czasie dynamicznego wyprzedzania lub przy nieprawidłowej interpretacji zachowań poprzedzającego pojazdu przez adaptacyjny tempomat (np. nagły zjazd z pasa, która powoduje, że system w krótkim czasie przełącza się z „hold” na pełne przyspieszenie). Ponadto, w starszych autach lub tych z mniej zaawansowanym ECU, mogą występować nieco bardziej odczuwalne skoki prędkości – szczególnie w trybie „set” na wysokim biegu i niskich obrotach. Użytkownicy samochodów sportowych z wyostrzonej charakterystyki ECU mogą zgłosić wrażenie gwałtownego przyspieszenia po przełączeniu w tryb sportowy, aczkolwiek jest to zgodne z oczekiwaniami dla tego typu pojazdów. W razie powtarzających się gwałtownych reakcji tempomatu w cywilnych samochodach, warto wykonać diagnostykę sterownika oraz aktualizację oprogramowania – algorytmy tempomatu są sukcesywnie optymalizowane przez producentów także po zakupie auta.