Przeniesienie układu napędowego 4×4 lub AWD z jednego modelu auta do drugiego jest zaawansowaną modyfikacją, wymagającą ogromnej wiedzy technicznej, analizy dokumentacji, a często także homologacji. Teoretycznie – można zamontować napęd z innego pojazdu tej samej marki i generacji (np. swap napędu BMW xDrive z wersji 6-cylindrowej do 4-cylindrowej), ale wiąże się to z wieloma skomplikowanymi procesami. Do najważniejszych wyzwań należy różnica w długościach półosi, mocowaniach zawieszenia, typach skrzyni biegów i modelach sprzęgieł, implementacja sterowania elektronicznego oraz korekcja pracy ESP/ABS i komunikacji CAN. Instalacja wymaga często również wymiany/przerobienia wiązek elektrycznych, zmiany wydechu, wału napędowego, a nawet przekonstruowania podwozia. W efekcie, nawet gdy mechanicznie wszystko „dasię” połączyć, mogą powstać błędy elektroniki, wycieki czy usterki napędu wynikające z nieoryginalnego zastosowania. W praktyce najczęściej montuje się gotowe zestawy swapowe (np. z Subaru, Audi Quattro, Toyoty Land Cruiser), które są sprawdzone i mają wsparcie w postaci gotowych części zamiennych – mimo to, koszt całej operacji oraz późniejsze serwisowanie są znacznie wyższe niż utrzymanie oryginalnego napędu. Przed decyzją o takim swapie warto zasięgnąć opinii doświadczonych mechaników, sprawdzić opcje homologacji oraz wyliczyć koszty eksploatacyjne i ewentualne problemy z ubezpieczeniem.