Silnik 2.3 TD X23DTR Oplapojawiał się w latach 90. w modelach terenowych Frontera i większych sedanach Omega A/B. Konstrukcja – czterocylindrowy, ośmiozaworowy diesel, komora wirowa, 2260 cm³, turbo bez zmiennej geometrii (prosta sprężarka), moc 100–116 KM, moment 210–236 Nm w zależności od wersji. To silnik stworzony do pracy w trudnych warunkach, cechujący się ogromną odpornością na paliwo i minimalną awaryjnością głównej mechaniki. Największą jego zaletą pozostaje prostota obsługi (brak elektroniki, pompa wtryskowa Bosch), legendarna trwałość (rekordowym egzemplarzem jest Omega z przebiegiem ponad 700 tys. km!), niskie spalanie (6,0–7,5 l/100 km) oraz łatwość serwisu (każdy warsztat zna te motory). Silnik toleruje długie interwały wymian oleju i paliwa gorszej jakości, choć zalecana jest dbałość o rozrząd – napędzany paskiem. Wady? Przede wszystkim ospałość (100 KM w dużej Omedze wymaga spokojnej jazdy), głośna praca na zimno, wyczuwalne drgania i bardzo powolne nagrzewanie się zimą. W zakresie typowych usterek wymienia się wycieki spod uszczelek głowicy i kolektora wydechowego, sporadyczne awarie uszczelek pompy wtryskowej oraz (po dużych przebiegach) konieczność regeneracji turbo lub wymiany pierścieni tłokowych. Dla dzisiejszych użytkowników to już raczej nostalgia – silnik cieszy się uznaniem miłośników klasyki, zwłaszcza w zadbanych egzemplarzach do auta wyprawowego czy kolekcjonerskiego.
Strona główna Silniki – opinie, awarie, wady i zalety Silnik 2.3 TD X23DTR – Opel Frontera, Omega – dane techniczne, opinie,...