Przed każdą dalszą podróżą, a zwłaszcza przed wyjazdem wakacyjnym, warto poświęcić kilka minut na sprawdzenie podstawowych płynów eksploatacyjnych w aucie. Choć może się to wydawać drobiazgiem, regularna kontrola poziomu oleju silnikowego, płynu chłodniczego, hamulcowego, płynu do spryskiwaczy czy wspomagania kierownicy może uchronić kierowcę przed poważnymi awariami, nieplanowanym postojem w trasie lub kosztowną naprawą na wakacjach.
Na pierwszym miejscu zawsze znajduje się olej silnikowy. To on odpowiada za smarowanie, chłodzenie i czyszczenie wnętrza jednostki napędowej. Przed rozpoczęciem jazdy warto sprawdzić jego poziom za pomocą bagnetu, najlepiej przy zimnym silniku i po ustawieniu auta na równej nawierzchni. Po wyjęciu bagnetu należy go przetrzeć, ponownie włożyć do końca, a następnie jeszcze raz wyjąć i sprawdzić poziom oleju względem oznaczeń minimum i maksimum. Jeśli poziom jest zbyt niski, trzeba uzupełnić olej tym samym typem i klasą lepkości, która została wcześniej użyta – nie należy mieszać różnych olejów w sposób przypadkowy.
Ważne jest również zwrócenie uwagi na kolor i zapach oleju. Jeśli jest bardzo ciemny, gęsty lub ma wyczuwalny zapach paliwa – może to być sygnał, że olej dawno nie był wymieniany lub w silniku dzieje się coś niepokojącego. W takiej sytuacji przed wyjazdem warto pomyśleć o pełnej wymianie.
Drugim płynem, który powinien być zawsze w dobrej kondycji, jest płyn chłodniczy. Odpowiada on za utrzymywanie właściwej temperatury pracy silnika i zapobiega jego przegrzaniu. W okresie letnim, szczególnie w korkach lub podczas jazdy w górach, układ chłodzenia pracuje pod dużym obciążeniem. Poziom płynu należy sprawdzić na zimnym silniku, obserwując zbiorniczek wyrównawczy. Płyn powinien znajdować się między oznaczeniami minimum i maksimum, a jego barwa być jednolita i bez widocznych zanieczyszczeń. Ubytek płynu lub zmętnienie może świadczyć o nieszczelności układu, konieczności wymiany lub obecności problemów z uszczelką pod głowicą.
Kolejnym istotnym elementem jest płyn hamulcowy. Choć jego poziom rzadko się obniża, zbyt niski może oznaczać zużycie klocków lub nieszczelność układu. Warto również zwrócić uwagę na datę jego ostatniej wymiany – płyn hamulcowy z czasem chłonie wodę, co może prowadzić do spadku skuteczności hamowania w wysokich temperaturach. Przed wakacyjnym wyjazdem, szczególnie w góry, dobrze jest mieć pewność, że płyn nie jest zbyt stary i ma odpowiednie właściwości.
Również płyn do wspomagania kierownicy, jeśli samochód nie ma układu elektrycznego, wymaga sprawdzenia. Jego poziom powinien być stabilny, a kolor przejrzysty. Pienienie się płynu lub nienaturalny zapach mogą świadczyć o jego degradacji lub o problemach z układem wspomagania.
Nie należy także zapominać o płynie do spryskiwaczy – jego obecność bywa lekceważona, ale w trasie, szczególnie latem, kiedy przednia szyba szybko się brudzi od owadów i kurzu, sprawny układ spryskiwaczy staje się niezbędny. Warto uzupełnić zbiornik do pełna i zastosować płyn o zwiększonej skuteczności czyszczenia, przystosowany do letnich warunków.
Kontrola poziomu płynów to nie tylko szybka inspekcja, ale również okazja do obejrzenia silnika pod kątem ewentualnych wycieków, osadów czy pękniętych przewodów. Te pozornie nieistotne szczegóły mogą w trasie przekształcić się w realne zagrożenie i zrujnować nawet najlepiej zaplanowaną podróż.
Dlatego przed wyjazdem wakacyjnym warto wpisać kontrolę wszystkich płynów na listę obowiązkowych przygotowań – obok sprawdzenia klimatyzacji, opon i dokumentów. Taka profilaktyka pozwala uniknąć stresu, poprawia bezpieczeństwo i sprawia, że wakacyjna droga staje się prawdziwą przyjemnością.
