AUDI A8 D5 60V8 TFSI 460KM MILD HYBRID CXYA – OPINIE, WADY, AWARIE I ZALETY

Audi A8 D5 60V8 TFSI 460KM CXYA Mild Hybrid to kwintesencja połączenia luksusu, technologii oraz osiągów na światowym poziomie. Sercem limuzyny jest czterolitrowy V8 twin-turbo, wsparty mild hybrid 48V, generujący 460 KM i 660 Nm. To pozwala na sprint 0–100 km/h w zaledwie 4,4 s, przy zachowaniu nienagannej płynności oraz cichości pracy. Napęd quattro i 8-stopniowa tiptronic gwarantują niezachwianą trakcję oraz komfort nawet przy bardzo dynamicznej jeździe. Plusy auta to nie tylko efektowna moc i świetna elastyczność, ale także innowacyjność: system cylinder on demand (odłączanie połowy cylindrów oszczędza paliwo na trasie i w mieście), funkcja żeglowania oraz rekuperacja poprawiająca ekonomikę jazdy. Wyposażenie, jak przystało na szczyt segmentu F, obejmuje wentylowane i masowane fotele, adaptacyjne zawieszenie (pozwala na wybór między komfortem a sportem), panoramiczne szklane dachy, czterostrefową klimatyzację, nagłośnienie Bang&Olufsen oraz zaawansowany system multimedialny MMI Touch z wirtualnym kokpitem. Pakiet asystentów bezpieczeństwa oraz systemy jazdy autonomicznej podnoszą poczucie bezpieczeństwa i komfortu w codziennym użytkowaniu. W codziennej eksploatacji samochód zaskakuje cichą kabiną, błyskawiczną reakcją silnika i płynnością transferu mocy. Spalanie—jak na tak potężny silnik—jest kontrolowane funkcjami mild hybrid (trasa od 8,5 do 9,5 l/100 km, miasto 12–14 l/100 km). Największe wady to jednak kosztowna obsługa: rozciągający się łańcuch rozrządu wymaga kontroli po 100–130 tys. km (objaw: grzechotanie na zimno), konieczne jest regularne czyszczenie nagaru na zaworach ssących, kosztowna wymiana świec i cewek (pełen komplet najlepiej wymieniać co 50–65 tys. km). Elementy mild hybrid (paski, akumulatory, soft) powinny być inspekcjonowane i aktualizowane po 120–150 tys. km. Po większym przebiegu typowe są wycieki spod dekli i intercoolera, sporadyczne błędy systemu AdBlue czy MMI oraz konieczność serwisu amortyzatorów zawieszenia. Przy dynamicznej jeździe zawieszenie wymaga interwencji już po 150–180 tys. km. Elektronika—choć bardzo zaawansowana—bywa wymagająca w obsłudze przy większych przebiegach (czujniki komfortu, soft wskaźników, kamery). To pojazd dla tych, którzy szukają flagowego komfortu, sportowego temperamentu i nowoczesnego prestiżu, gotowych na wyższe koszty serwisu i świadomą profilaktykę.