Alessandro Zanardi – człowiek, który pokonał granice ludzkich możliwości

Alessandro Zanardi nie jest tylko kierowcą wyścigowym. Jego historia to opowieść o niezwykłej sile woli, niezłomności i nadziei, która inspiruje ludzi daleko poza światem motorsportu. Urodzony w Bolonii na początku lat sześćdziesiątych, od najmłodszych lat pasjonował się prędkością. Swoją karierę rozpoczął od kartingu, by później piąć się coraz wyżej, przez Formułę Trzy, Formułę Trzy Tysiące aż po Formułę Jeden. Choć w królowej sportów motorowych nie osiągnął spektakularnych wyników, to jego talent i charakter zwracały uwagę obserwatorów.

Zanardi odnalazł swoją wielką szansę za oceanem, gdzie w amerykańskiej serii CART, startując dla zespołu Chip Ganassi Racing, zdobył ogromną popularność. Jego styl jazdy był widowiskowy, a manewr wyprzedzania z końcówki wyścigu w Cleveland w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym ósmym roku do dziś uznawany jest za jeden z najodważniejszych w historii. Wygrał tam wiele wyścigów i zdobył dwa tytuły mistrzowskie, stając się ulubieńcem publiczności i ikoną serii.

Tragiczny zwrot nastąpił w roku dwa tysiące pierwszym podczas wyścigu serii CART na torze Lausitzring w Niemczech. Zanardi stracił panowanie nad bolidem tuż po wyjeździe z alei serwisowej i z ogromną siłą został uderzony przez nadjeżdżający samochód. W wyniku tego dramatycznego wypadku stracił obie nogi. Dla większości sportowców taki moment oznaczałby koniec kariery, a dla wielu również złamanie ducha. Ale nie dla Alessandro Zanardiego.

Wbrew wszelkim przewidywaniom powrócił do sportu. Już po kilkunastu miesiącach od wypadku wziął udział w pokazowym przejeździe bolidem z ręcznym sterowaniem. W kolejnych latach startował w mistrzostwach samochodów turystycznych, gdzie wielokrotnie stawał na podium i pokazywał, że fizyczne ograniczenia nie są przeszkodą dla prawdziwego ducha walki. Jeszcze większe wrażenie zrobił jednak jako paraolimpijczyk, zdobywając złote medale w kolarstwie ręcznym na igrzyskach w Londynie i Rio de Janeiro.

Zanardi stał się symbolem siły człowieka, który nie poddał się losowi. Jego historia porusza serca, inspiruje i udowadnia, że granice są tylko w naszej głowie. Pomimo kolejnych trudnych momentów, jak choćby poważny wypadek podczas zawodów kolarskich w dwa tysiące dwudziestym roku, Zanardi nie przestaje walczyć i swoją postawą przypomina światu, czym jest prawdziwa odwaga.