Projektanci mają w obecnych czasach ciężki orzech do zgryzienia tworząc nowe modele aut. Jeszcze trudniej jest narysować auto, które wyprzedzi swoją epokę. Będzie ponad czasowe i co najważniejsze wpisze się charakterem i stylistyką w całą gamę swoich koncernowych braci.
Tym razem w nasze ręce wpadło Audi C6 należące do Michała. Poczynił On wiele, aby zachować prestiżowy charakter auta.
Pod maską siedzi 2-litrowy diesel o mocy fabrycznej 140 KM, podkręcony programem do 180 KM i zmianą IC na odpowiednik z firmy FMIC. Zwiększenie mocy poszło w parze ze zmianą układu hamulcowego na odpowiednik z RS6. Układ wydechowy zakończony prostymi, dużymi końcówkami.
Moda na modyfikacje tak dużych aut, nie może się obyć bez dużych felg aluminiowych o średnicy 20 cali i szerokości 10,5J oraz zawieszenia typu air ride. System zbudowała firma Air-riders.
Z zewnątrz C6tka stylistycznie bazuje na seryjnym S-linie, grillu z RS6, klapie US i customowym zderzaku (dół od S6 C7).
We wnętrzu Michał zdecydował się na montaż foteli z Audi S5 i SWAP na MMI 2G+.
Tak przygotowane auto, nie tylko na nas robi duże wrażenie.
Tekst: Marcin Dębowski
Fot. HIDDENFORGE.PL