System bezkluczykowego dostępu i uruchamiania pojazdu to jedno z bardziej komfortowych rozwiązań stosowanych w Renault Scénic, szczególnie od drugiej generacji wzwyż. Kierowca nie musi wyciągać klucza z kieszeni – wystarczy zbliżyć się do auta z kartą hands free, a samochód sam się otworzy, po czym uruchomienie silnika odbywa się jednym przyciskiem. Jednak ten wygodny system bywa również źródłem stresu, gdy nagle przestaje działać. Karta nie otwiera drzwi, nie reaguje na przycisk, nie jest rozpoznawana po umieszczeniu w czytniku lub wręcz całkowicie przestaje komunikować się z pojazdem. W takiej sytuacji kierowca może zostać dosłownie uwięziony poza autem lub nie być w stanie go uruchomić – co zrobić, gdy dojdzie do takiej awarii?
Pierwszym krokiem powinno być określenie, czy karta reaguje w jakikolwiek sposób. W wersjach z funkcją hands free karta nie musi być wkładana do stacyjki – wystarczy, że znajduje się w pobliżu. Jeśli jednak nie otwiera drzwi ani nie wzbudza systemu po naciśnięciu przycisku start-stop, warto najpierw sprawdzić stan baterii w samej karcie. Nawet jeśli wymieniana była niedawno, tanie baterie lub ich niewłaściwe włożenie mogą powodować brak zasilania. Karta z rozładowaną baterią nadal może zostać rozpoznana przez czytnik po umieszczeniu jej w dedykowanym gnieździe, dlatego jeżeli karta nie działa zdalnie, ale samochód uruchamia się po jej włożeniu – przyczyną najprawdopodobniej jest wyczerpana bateria.
Jeśli karta nie działa również po umieszczeniu w czytniku, należy sprawdzić, czy drzwi można otworzyć manualnie. Renault Scénic jest wyposażony w klasyczny zamek ukryty w klamce drzwi kierowcy. Aby z niego skorzystać, trzeba wysunąć osłonę zamka – zazwyczaj plastikową zaślepkę – co pozwala użyć metalowego kluczyka awaryjnego ukrytego wewnątrz karty. Niektóre wersje wymagają lekkiego podważenia osłony, dlatego warto to przećwiczyć wcześniej, zanim awaria zaskoczy nas na deszczu czy w nocy.
Po otwarciu drzwi i dostaniu się do wnętrza, kartę należy włożyć do gniazda czytnika. Jeśli system nadal jej nie rozpoznaje, problem może leżeć po stronie układu odczytu – uszkodzony czytnik, zaśniedziałe styki lub przerwany przewód mogą powodować brak komunikacji. Czasem wystarczy lekko poruszyć kartą lub oczyścić jej powierzchnię, by została poprawnie odczytana. W starszych egzemplarzach często dochodziło do zimnych lutów w samym czytniku lub obluzowania gniazda, co wymagało demontażu konsoli i naprawy połączeń.
Jeżeli auto w ogóle nie reaguje – nie zapalają się kontrolki, nie działa centralny zamek ani przycisk rozruchu – możliwe jest, że problem leży nie w karcie, ale w układzie zasilania. Często rozładowany lub całkowicie uszkodzony akumulator powoduje, że system nie ma możliwości rozpoznania żadnego urządzenia. W takiej sytuacji należy sprawdzić napięcie akumulatora lub podłączyć źródło zewnętrzne, na przykład booster lub inne auto z kablami rozruchowymi.
Jeśli mimo sprawnej baterii, działającego akumulatora i poprawnego umieszczenia w czytniku karta nadal nie jest rozpoznawana, pozostaje podejrzenie jej fizycznego uszkodzenia. Może to być spowodowane zalaniem, upadkiem, przepięciem lub zużyciem elektroniki wewnątrz. W takiej sytuacji konieczna jest diagnoza w serwisie – możliwe jest sklonowanie uszkodzonej karty, jeśli chociaż część jej układów jest jeszcze sprawna, lub zamówienie nowej i jej zakodowanie do samochodu.
Renault przewiduje możliwość programowania dodatkowej karty w przypadku utraty lub uszkodzenia, ale procedura wymaga dostępu do komputera serwisowego i kodu zabezpieczającego pojazdu. W przypadku awarii karty głównej, jeśli nie mamy zapasowej, można odzyskać dostęp tylko z pomocą serwisu, który odczyta numer VIN i zamówi nowy nośnik. Warto pamiętać, że nowa karta to wydatek rzędu kilkuset złotych, a jej zaprogramowanie w ASO może dodatkowo podnieść koszt całej operacji.
Jeśli mamy szczęście i posiadamy drugą, zapasową kartę, należy jak najszybciej sprawdzić, czy działa ona poprawnie. Jeżeli tak, nie tylko pozwala to awaryjnie uruchomić auto, ale także potwierdza, że pierwotna karta uległa uszkodzeniu. Warto wtedy zlecić jej regenerację lub wymianę, zanim również zapasowa przestanie działać – co niestety nie jest rzadkością, szczególnie po latach użytkowania.
System hands free w Renault Scénic to wygodne rozwiązanie, ale wymagające nieco ostrożności i regularnej kontroli stanu baterii. W awaryjnych sytuacjach dostęp manualny do wnętrza auta i możliwość fizycznego umieszczenia karty w czytniku to kluczowe elementy, które pozwalają uniknąć stresu i nieplanowanego unieruchomienia pojazdu. Warto pamiętać, że im szybciej zareagujemy na pierwsze objawy – spadek zasięgu karty, opóźnione odblokowywanie drzwi, chwilowe błędy rozruchu – tym większa szansa na niedrogie i skuteczne rozwiązanie problemu.