Battista Pininfarina był nie tylko projektantem, ale przede wszystkim twórcą filozofii, która zmieniła sposób postrzegania samochodu jako dzieła sztuki użytkowej. Urodził się w 1893 roku w Cortanze, niedaleko Turynu, a już jako nastolatek rozpoczął pracę w warsztacie karoseryjnym swojego brata. Zamiast jednak iść utartą drogą rzemieślnika, Battista wykazywał niesamowity zmysł estetyczny i wizjonerskie podejście do kształtowania formy. W 1930 roku założył własną firmę pod nazwą Carrozzeria Pinin Farina – z czasem skróconą do Pininfarina, dzięki oficjalnej zmianie nazwiska, zatwierdzonej przez włoski rząd jako wyraz uznania dla jego zasług.
Pininfarina od samego początku kierował się ideą harmonii linii i proporcji. Jego karoserie były nie tylko piękne, ale też doskonale przemyślane aerodynamicznie. W czasach, gdy wielu producentów skupiało się wyłącznie na mechanice, Pininfarina dostrzegł siłę w designie, który może przekonywać emocjami, a nie tylko danymi technicznymi. Jego współpraca z marką Ferrari, rozpoczęta w latach pięćdziesiątych, urosła do rangi legendarnej. To Pininfarina był odpowiedzialny za kształty niemal wszystkich kultowych modeli Ferrari – od klasycznej 250 GT, przez Dino, po Testarossę i modele serii 400.
Ale Battista nie ograniczał się tylko do Ferrari. Projektował również dla Alfy Romeo, Peugeota, Fiata, Lanci czy Cadillaca. Każdy projekt nosił jego charakterystyczny podpis – czyste linie, lekkość proporcji i ponadczasowa elegancja. Co ważne, Pininfarina traktował design jako rzemiosło o najwyższym poziomie etycznym. Dla niego nie istniała droga na skróty – wszystko musiało być przemyślane, dopracowane i piękne w najmniejszym detalu. Do dziś firma Pininfarina uchodzi za synonim doskonałości stylistycznej, a jej wpływ sięga także poza motoryzację – w świat architektury, wzornictwa przemysłowego czy projektowania jachtów.
Battista Pininfarina zmarł w 1966 roku, przekazując stery firmie swojemu synowi Sergio, ale jego duch wciąż unosi się nad każdym modelem opatrzonym jego nazwiskiem. W świecie pełnym krzykliwości i pogoni za nowością, Pininfarina pokazał, że prawdziwa elegancja nie przemija – ona po prostu trwa.
