BMW X5 Le Mans Dakar Spec to jeden z najbardziej szalonych projektów w historii rajdu Dakar – samochód, który powstał z połączenia potężnego V12 wywodzącego się z wyścigów Le Mans i zaawansowanej terenowej inżynierii, mającej na celu stawić czoła najtrudniejszym warunkom pustynnym świata. To auto, które udowodniło, że nawet luksusowy SUV może zamienić się w bezkompromisową maszynę rajdową, jeśli tylko w jego konstrukcji nie ma miejsca na kompromisy.
Geneza projektu sięga 2000 roku, gdy BMW – świeżo po triumfie w 24h Le Mans z modelem V12 LMR – chciało wykorzystać swój wyścigowy prestiż w innych dziedzinach motorsportu. X5 był nowością na rynku, a jego rajdowa wersja miała pomóc promować markę w duchu przygodowego i ekstremalnego sportu, jakim był i nadal jest Rajd Dakar.
Podczas gdy większość konstrukcji rajdowych klasy T2 opierała się na lekkich i sprawdzonych rozwiązaniach z dieslami lub rzędowymi silnikami benzynowymi, BMW poszło w zupełnie innym kierunku. W wersji koncepcyjnej i testowej, nazwanej nieoficjalnie BMW X5 Le Mans Dakar Spec, wykorzystano 6.1-litrowy silnik V12 o oznaczeniu S70/3, bazujący na tej samej jednostce, która napędzała wyścigowe BMW V12 LMR – auto, które wygrało Le Mans w 1999 roku.
Silnik ten rozwijał moc grubo ponad 600 koni mechanicznych, co w połączeniu z napędem na cztery koła i odpowiednio przystosowanym zawieszeniem czyniło z X5 coś na kształt rakiety na kołach terenowych. Przebudowano całe nadwozie – zastosowano rurę nośną z klatką bezpieczeństwa, specjalne zbiorniki paliwa, układ chłodzenia przeniesiony wyżej, wzmocnione osie i zawieszenie o zwiększonym skoku. Całość zachowywała jedynie zewnętrzny kształt X5, ale w rzeczywistości była pełnoprawnym prototypem rajdowym klasy T1, dostosowanym do długodystansowych, ekstremalnych etapów.
Auto nie startowało oficjalnie jako fabryczny projekt BMW w Dakarze, jednak kilka prototypów i pojazdów zbudowanych przez zespoły prywatne oraz we współpracy z niemieckim oddziałem Motorsport BMW wzięło udział w różnych rajdach terenowych, w tym w edycjach rajdu Dakar w pierwszej dekadzie XXI wieku. BMW korzystało również z wersji z turbodoładowanym dieslem oraz V8, które były bardziej praktyczne, ale to właśnie koncepcyjna wersja z V12 do dziś elektryzuje wyobraźnię fanów motoryzacji.
Stylistycznie rajdowe X5 Le Mans Dakar Spec wyglądało jak masywna bestia w pancerzu z karbonu i kevlaru – wysokie zawieszenie, wielkie opony, dodatkowe chłodnice i reflektory, oraz barwy zespołu BMW Motorsport lub prywatnych sponsorów czyniły z niego nie tylko spektakularny pojazd, ale też prawdziwe narzędzie do walki z naturą.
Choć nie zdobyło tytułu w Dakarze, projekt X5 Le Mans Dakar Spec pokazał, że BMW potrafi myśleć odważnie, przenosząc doświadczenia z wyścigów torowych w zupełnie nowe warunki. W świecie, w którym większość producentów grała zachowawczo, BMW postawiło na ekstremę, osiągi i technologiczną demonstrację siły.
Dziś ten samochód – w swojej najbardziej radykalnej formie – pozostaje unikatem i ciekawostką, ale też dowodem na to, że połączenie wyścigowego DNA z off-roadem może dać niesamowite rezultaty, nawet jeśli nie wszystkie z nich trafiają na podium. To był eksperyment, który zostawił po sobie dźwięk ryczącego V12 na wydmach i wspomnienie o tym, co może się wydarzyć, gdy inżynierowie dostaną wolną rękę – i silnik z Le Mans.
