Bruno Senna urodził się w Brazylii na początku lat osiemdziesiątych, w rodzinie, która na zawsze pozostanie związana z historią Formuły Jeden. Był siostrzeńcem Ayrtona Senny – legendarnego mistrza, który dla wielu jest uosobieniem wyścigowej doskonałości. Już jako dziecko Bruno przejawiał zainteresowanie motoryzacją, ale po tragicznej śmierci wujka w połowie lat dziewięćdziesiątych, jego rodzina zdecydowała się na całkowite odsunięcie go od torów wyścigowych. Strach przed powtórzeniem tragedii był zbyt silny.
Mimo to, pasja nie wygasła. Gdy Bruno osiągnął dorosłość, powrócił do ścigania, zaczynając później niż większość zawodników. Jego droga była wyjątkowo stroma – bez klasycznego zaplecza kartingowego, bez dekady doświadczenia, ale za to z nieustannie obecnym cieniem legendarnego nazwiska. Bruno ścigał się w seriach juniorskich, zdobywając uznanie za swój talent i dojrzałość, a w końcu otrzymał szansę debiutu w Formule Jeden.
W królowej motorsportu reprezentował zespoły HRT, Renault oraz Williams. Choć jego wyniki nie dorównywały największym, był solidnym, inteligentnym zawodnikiem, który wnosił do padoku nie tylko szybkość, ale też kulturę i szacunek do wyścigów. Po zakończeniu przygody z F1, Bruno kontynuował karierę w wyścigach długodystansowych i Formule E, gdzie odnosił umiarkowane sukcesy, ale przede wszystkim reprezentował profesjonalizm i ducha sportu.
Bruno Senna to nie tylko siostrzeniec legendy. To kierowca, który podjął się najtrudniejszego zadania – ścigania się z własnym nazwiskiem. Zrobił to z godnością, pokorą i pasją, pozostawiając po sobie nie tylko wyniki, ale przede wszystkim przykład odwagi, by iść własną drogą.