Bruno Spengler urodził się na początku lat osiemdziesiątych w Kanadzie, lecz jego serce i kariera sportowa na stałe związały się z Europą, a w szczególności z niemieckimi torami serii DTM. Od najmłodszych lat wykazywał ponadprzeciętny talent do motorsportu, a jego pierwsze kroki za kierownicą bolidów w europejskich seriach juniorskich natychmiast wzbudziły zainteresowanie zespołów fabrycznych.
Prawdziwy przełom nastąpił, gdy dołączył do DTM i rozpoczął długoletnią współpracę z marką Mercedes-Benz. Spengler od początku imponował stylem jazdy – niezwykle czystym, kontrolowanym i metodycznym. Był mistrzem utrzymywania tempa przez cały wyścig, a jego podejście do rywalizacji przypominało pracę zegarmistrza – wszystko musiało być idealnie dopasowane, bez miejsca na błędy.
Lata spędzone w Mercedesie przyniosły wiele zwycięstw i miejsc na podium, lecz tytuł mistrzowski wciąż mu się wymykał. To właśnie przejście do BMW i sezon dwa tysiące dwunasty przyniosły upragniony sukces – mistrzostwo DTM zdobyte w pierwszym roku powrotu bawarskiej marki do tej prestiżowej serii. Był to nie tylko triumf kierowcy, lecz także symboliczna chwila w historii serii – Kanadyjczyk poprowadził zupełnie nowy projekt na sam szczyt.
Po tytule Spengler pozostał lojalny wobec BMW, pełniąc przez lata rolę nie tylko kierowcy wyścigowego, ale też testera, ambasadora i mentora dla młodszych zawodników. Zawsze uśmiechnięty, ale zarazem skupiony i opanowany, był jednym z ulubieńców padoku. Jego kariera dowodzi, że precyzja, cierpliwość i konsekwencja mogą przynieść największe sportowe laury, a sama pasja do rywalizacji nie kończy się z ostatnim startem w wyścigu.
