Buddy Baker był jedną z najbardziej charyzmatycznych i rozpoznawalnych postaci w historii wyścigów NASCAR. Urodzony w styczniu tysiąc dziewięćset czterdziestego pierwszego roku w Karolinie Północnej, był synem legendarnego kierowcy Bucka Bakera. Dorastając w cieniu ojca, od najmłodszych lat nasiąkał kulturą wyścigów i szybko stało się jasne, że ma nie tylko nazwisko, ale i talent, by osiągnąć wielkość.
Jego kariera w NASCAR rozpoczęła się pod koniec lat pięćdziesiątych i trwała przez ponad trzy dekady. Wysoki, potężnie zbudowany i pewny siebie, Baker był równie znany ze swojego charakterystycznego głosu i humoru, jak z umiejętności za kierownicą. Na torze potrafił jednak przemieniać się w skupionego wojownika, który bez litości walczył o każdy cal asfaltu. Szczególnie dobrze radził sobie na superspeedwayach – Daytona, Talladega i Atlanta były jego królestwem.
Największy sukces osiągnął w roku tysiąc dziewięćset osiemdziesiątym, kiedy to wygrał wyścig Daytona pięćset, prowadząc z rekordową średnią prędkością, która przez wiele lat nie została pobita. To zwycięstwo zapewniło mu miejsce w panteonie mistrzów NASCAR. Łącznie odniósł dziewiętnaście zwycięstw w najwyższej klasie wyścigowej, a jego styl był zawsze pełen odwagi i determinacji. Często podejmował ryzyko tam, gdzie inni odpuszczali, co czyniło jego wyścigi niezwykle emocjonującymi.
Po zakończeniu kariery kierowcy, Buddy Baker nie odszedł od świata wyścigów. Stał się jednym z najpopularniejszych komentatorów telewizyjnych, znanym z barwnego języka, anegdot i głębokiego zrozumienia wyścigowej taktyki. Jego głos był nieodłącznym elementem transmisji NASCAR przez wiele lat i wniósł ogromny wkład w popularyzację sportu wśród nowych fanów.
Buddy Baker był symbolem złotej ery NASCAR – czasów, gdy wyścigi były surowe, nieprzewidywalne i pełne wielkich osobowości. Był jednym z ostatnich „dużych chłopców” – zarówno dosłownie, jak i metaforycznie – których obecność na torze budziła respekt. Zmarł w sierpniu dwa tysiące piętnastego roku, ale jego głos i duch nadal krążą po owalach Ameryki.