Chevrolet Corvette C5 Targa z 2003 roku to samochód, który na polskiej scenie tuningowej jest rzadkością. Właśnie ta unikalność sprawiła, że Łukasz zdecydował się na wybór tego modelu. Auto w momencie zakupu było w pełni seryjne, bez żadnych modyfikacji, ale od początku miało stać się typowym show carem.
Inspiracja do budowy Corvette C5 pochodzi głównie z własnych pomysłów, a każdy szczegół został dopracowany z dbałością o detale. Od zawsze głównym kierunkiem modyfikacji był stance, dlatego i w tym przypadku nie mogło być inaczej.
Pod maską znajduje się seryjna jednostka LS1 o pojemności 5.7 V8, generująca 355 KM. Kluczową zmianą w zakresie mechaniki jest zawieszenie pneumatyczne, zbudowane na bazie gwintowanego zawieszenia BC Racing. Cały system jest w pełni sterowany cyfrowo oraz za pomocą telefonu, co pozwala na szybkie dostosowanie wysokości auta do warunków i preferencji kierowcy.
Zmiany wizualne są kluczowym elementem tego projektu. Do auta został dołożony customowy dyfuzor, lotka oraz przedni splitter by Corvette Designer. Felgi to unikalne, trójczęściowe koła, stworzone na zamówienie przez Turismo Wheels, dopasowane idealnie do parametrów nadwozia. Przód ma rozmiar 19×9,5, a tył 20×11, z oponami Hankook 245/30 oraz 305/25. Tylne lampy, obrysy oraz przednie halogeny zostały polakierowane na czarno, co nadaje autu bardziej agresywny wygląd. Dodatkowo zmieniony został też końcowy wydech, który został wykonany na zamówienie.
Oprócz zmian wizualnych, samochód został doposażony w nowoczesne oświetlenie LED, zastępujące wszystkie fabryczne żarówki.
Po wszystkich modyfikacjach Corvette prowadzi się pewniej i lepiej trzyma drogi. Ze względu na niski przebieg wynoszący jedynie 50 000 km auto jest użytkowane jedynie w słoneczne dni, aby zachować jego nienaganny stan.
Budowa tego projektu nie należała do łatwych. Dużym wyzwaniem było skonstruowanie zawieszenia oraz dopasowanie kół do wysokiego ET auta. Wszystkie modyfikacje są indywidualnie zaprojektowane, co czyni ten projekt jeszcze bardziej unikalnym.
Obecny stan auta to dopiero początek. W planach jest montaż drugiego dachu w kolorze nadwozia (obecny jest przezroczysty), szerokie błotniki oraz nowe dokładki progów. Wraz z szerokimi błotnikami zostanie wymieniona konfiguracja kół – szersze ranty i nowe opony. Dodatkowo planowana jest wymiana pasów na żółte oraz budowa klatki bezpieczeństwa, a także stworzenie kompletnego układu wydechowego.
Ciekawostką związaną z tym samochodem jest fakt, że jego pierwszy właściciel pochodził ze Stanów Zjednoczonych. Był to bardzo pozytywny starszy pan, który do niedawna interesował się rozwojem projektu i zmianami, jakie przechodzi auto – niestety zmarł. Jest to również wersja jubileuszowa, wyprodukowana na 50-lecie powstania modelu Corvette.
Samochód, mimo swojej mocy i konstrukcji, potrafi zaskoczyć w nieoczekiwanych momentach, co sprawia, że jazda nim dostarcza niezapomnianych wrażeń.