Chris Bangle to postać, która podzieliła świat motoryzacji jak mało kto. Jedni uważają go za geniusza, który wyprzedził swoją epokę, inni za człowieka, który zniszczył klasyczną elegancję BMW. Jedno jest jednak pewne – obok jego projektów nie da się przejść obojętnie. Urodził się w 1956 roku w Ohio, w Stanach Zjednoczonych. Studiował projektowanie przemysłowe na ArtCenter College of Design w Pasadenie, gdzie już wtedy wyróżniał się nieszablonowym podejściem do formy. Swoją karierę zaczynał w Oplu, potem trafił do Fiata, gdzie odpowiadał m.in. za stylistykę modelu Coupé – sportowego, odważnego i do dziś uznawanego za jedno z najbardziej ekscentrycznych aut marki.
W 1992 roku Bangle został szefem designu w BMW, co wywołało spore poruszenie – amerykański projektant w konserwatywnej, niemieckiej firmie? Brzmiało to jak przepis na konflikt, i rzeczywiście – Chris Bangle z czasem zburzył dotychczasowy język stylistyczny bawarskiej marki. Przełom nastąpił w 2001 roku, kiedy zaprezentowano nową serię 7 oznaczoną kodem E65. Samochód zyskał zupełnie nową linię tylną, nazwaną przez dziennikarzy „Bangle Butt” – odciętą, wystającą, zupełnie sprzeczną z dotychczasową filozofią płynnych proporcji.
Kolejne modele – seria 5 E60, Z4 czy seria 6 – były równie odważne, pełne ostrych linii, przetłoczeń i form geometrycznych. Bangle tłumaczył, że świat się zmienia, a samochody nie mogą być tylko piękne – muszą być emocjonalne, wyraziste, indywidualne. Pod jego kierownictwem design w BMW stał się ośrodkiem ekspresji, nie tylko rzemiosłem. Choć spotykał się z falą krytyki, to właśnie za jego kadencji BMW zanotowało rekordowe wyniki sprzedaży, a nowe modele przyciągnęły młodszych klientów.
Bangle był także pionierem w myśleniu o designie jako procesie otwartym. Stworzył wewnętrzne platformy do kreatywnej wymiany, inspirował się architekturą i modą, a jego wpływ sięgał dalej niż tylko do wyglądu samochodu – obejmował sposób komunikacji marki, strukturę pracy zespołów projektowych, a nawet filozofię produktu. W 2009 roku opuścił BMW, zaskakując wszystkich i zakładając własne studio projektowe. Dziś nadal tworzy – nie tylko samochody, ale też meble, produkty użytkowe, instalacje. Chris Bangle udowodnił, że design to nie tylko forma, ale też odwaga – do zmieniania świata i łamania zasad, nawet jeśli wywołuje to burzę.
