Citroën BX

0

Citroën BX to jeden z najbardziej charakterystycznych przedstawicieli motoryzacji lat osiemdziesiątych i wczesnych dziewięćdziesiątych – samochód, który dziś, jako youngtimer, zaczyna być coraz szerzej doceniany za swoją oryginalność, technologiczną odwagę i niepowtarzalny klimat epoki. To model, który w pełni oddaje ducha Citroëna: był inny, odważny i na swój sposób rewolucyjny, nie tylko pod względem wyglądu, ale przede wszystkim technologii.

Zaprezentowany na początku lat osiemdziesiątych Citroën BX był odpowiedzią marki na rosnące zapotrzebowanie na samochody klasy średniej, ale nie miał być kolejnym nudnym kompaktem. Już sama stylistyka, opracowana przez studio Bertone, od razu przykuwała uwagę – kanciaste, geometryczne kształty, minimalistyczne detale i bardzo niska linia nadwozia czyniły z BX-a auto niezwykle nowoczesne jak na swoje czasy. Charakterystyczne tylne nadkola częściowo zakryte plastikowymi panelami, prosta linia dachu i niemal futurystyczna deska rozdzielcza we wczesnych wersjach sprawiały, że był to samochód, którego nie dało się pomylić z żadnym innym.

Jednak to, co czyni BX-a naprawdę wyjątkowym, kryje się głębiej. Auto zostało wyposażone w słynne zawieszenie hydropneumatyczne, które pozwalało na płynną regulację prześwitu i oferowało niespotykany komfort jazdy. Samochód dosłownie unosił się na poduszce powietrzno-olejowej, dzięki czemu nierówności drogi niemal znikały, a prowadzenie pozostawało stabilne i pewne nawet przy wyższych prędkościach. To rozwiązanie, choć wymagające i czasem kapryśne, stanowiło znak rozpoznawczy marki i przyciągało kierowców ceniących nietypowe rozwiązania techniczne.

Pod maską BX-a znalazła się szeroka gama jednostek napędowych – od oszczędnych silników benzynowych, przez trwałe diesle, aż po bardziej dynamiczne wersje z oznaczeniem GTI. Szczególnym uznaniem cieszyły się warianty z silnikami o pojemności około dwóch litrów, które oferowały przyzwoite osiągi i zaskakującą elastyczność. Topową wersją był model BX 4TC – homologacyjna bestia stworzona z myślą o Grupie B, dziś uznawana za jedną z największych rzadkości w świecie Citroëna, choć jej rajdowa kariera była bardzo krótka i pełna problemów.

Wnętrze BX-a również nie przypominało typowego samochodu tamtych lat. Wczesne egzemplarze miały obrotowe przełączniki, nietypowy układ zegarów i futurystyczne detale, które z czasem ustąpiły miejsca bardziej klasycznym rozwiązaniom. Mimo to BX do końca produkcji pozostał autem o indywidualnym stylu – praktycznym, przestronnym, ale innym niż wszystko, co proponowała konkurencja.

Dziś Citroën BX staje się coraz ciekawszym wyborem dla kolekcjonerów youngtimerów. Jego największym atutem jest unikalność – nie tylko pod względem wyglądu, ale też rozwiązań technicznych. Ceny jeszcze są przystępne, ale zadbane egzemplarze z oryginalnym zawieszeniem i pełną dokumentacją powoli zyskują na wartości. To jeden z tych modeli, które przez lata były zapomniane i niedoceniane, ale z czasem odzyskują należne im miejsce w historii motoryzacji.

Citroën BX to youngtimer z duszą – odważny, wyprzedzający swoje czasy i pełen smaczków, których nie znajdziemy w żadnym współczesnym aucie. Dla tych, którzy cenią indywidualizm, technologiczną odwagę i francuską finezję, to prawdziwa perełka. I choć nie jest samochodem dla każdego, to dla właściwego właściciela stanie się czymś znacznie więcej niż tylko klasykiem – stanie się pasją.



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj