Spadek napięcia akumulatora do 10V podczas rozruchu silnika to ważny sygnał diagnostyczny, który pozwala ocenić stan baterii i układu rozruchowego. Podczas uruchamiania silnika rozrusznik pobiera z akumulatora bardzo duży prąd, co powoduje chwilowy spadek napięcia. Uznaje się, że prawidłowy akumulator nie powinien „siadać” poniżej 10V podczas rozruchu – wartości w granicach 10–10,5V są akceptowalne i świadczą o dobrej kondycji baterii. Jeśli napięcie spada poniżej 10V, a zwłaszcza w okolice 9V lub niżej, może to oznaczać, że akumulator jest już częściowo zużyty, ma obniżoną pojemność lub jest niedoładowany. Takie napięcie nie wystarcza do skutecznego uruchomienia silnika, szczególnie w warunkach zimowych lub w silnikach diesla, które wymagają większego prądu rozruchowego. Spadek poniżej 9V to już wyraźny sygnał do wymiany akumulatora lub sprawdzenia układu rozruchowego. Warto pamiętać, że podobne objawy mogą występować także przy uszkodzonym rozruszniku, który pobiera zbyt dużo prądu, lub przy słabych połączeniach masowych i skorodowanych klemach. Regularne sprawdzanie napięcia podczas rozruchu pozwala na wczesne wykrycie problemów i uniknięcie sytuacji, w której auto nie odpali w najmniej odpowiednim momencie.