Co oznacza stukanie przy zimnym rozruchu?

Stukanie dochodzące z silnika zaraz po porannym uruchomieniu to objaw, który budzi niepokój u każdego kierowcy. Choć może mieć różne przyczyny – od całkowicie niegroźnych po bardzo poważne – w kontekście układu rozrządu i ogólnej kondycji silnika taki dźwięk zawsze warto potraktować poważnie. Zwłaszcza jeśli towarzyszy mu nierówna praca jednostki napędowej, chwilowe falowanie obrotów lub niepokojące komunikaty z komputera pokładowego.

W wielu przypadkach stukanie przy zimnym rozruchu jest pierwszym sygnałem zużycia układu rozrządu – szczególnie w silnikach wyposażonych w łańcuch. Rozciągnięty łańcuch nie trzyma już właściwego napięcia, a napinacz hydrauliczny potrzebuje chwili, by po uruchomieniu silnika napełnić się olejem i wyregulować luz. Przez te kilka sekund łańcuch potrafi uderzać o ślizgi lub obudowę, wydając charakterystyczne metaliczne dźwięki, przypominające stukanie lub grzechotanie. Jeśli dźwięk znika po rozgrzaniu silnika i nie wraca przy kolejnym rozruchu w ciągu dnia, to znak, że problem leży właśnie w początkowym braku napięcia w układzie.

W przypadku silników z paskiem rozrządu stukanie również może się pojawić, choć nieco rzadziej. Może być wynikiem zużycia napinacza, poluzowania któregoś z rolek albo początkującego uszkodzenia pompy wody, której łożysko zaczyna hałasować w warunkach niskiej temperatury. Choć pasek sam w sobie nie powinien stukać, luźny lub wypracowany element zestawu może powodować subtelne, rytmiczne odgłosy, które mijają po kilku minutach pracy.

Czasem winowajcą nie jest sam rozrząd, ale hydrauliczne popychacze zaworowe, które przez noc tracą ciśnienie oleju. Przy pierwszych obrotach wału, zanim układ smarowania w pełni się ustabilizuje, zawory nie pracują tak, jak powinny, co może skutkować delikatnym stukaniem lub klekotaniem. Zazwyczaj jest to efekt chwilowy i niegroźny, choć regularnie pojawiające się hałasy mogą sygnalizować zużycie popychaczy lub problemy z olejem – jego złą lepkością, niskim poziomem lub zanieczyszczeniem.

Nie można też pominąć układu wydechowego, który przy zimnym silniku może powodować odgłosy związane z rozszerzalnością termiczną metalu, nieszczelnością uszczelek albo luzami na mocowaniach. Taki dźwięk jest najczęściej głuchy, niemetaliczny i ustępuje po kilku minutach – raczej nie niesie za sobą poważnych konsekwencji, ale może być mylony z usterkami mechaniki.

Podsumowując – stukanie przy zimnym rozruchu to objaw, którego nie należy ignorować. W wielu przypadkach to tylko oznaka chwilowej pracy układu bez pełnego ciśnienia oleju, ale jeśli dźwięk się nasila, pojawia się coraz częściej lub nie ustępuje po rozgrzaniu, warto jak najszybciej zdiagnozować źródło problemu. Wczesne wykrycie zużycia łańcucha, napinacza lub popychaczy może uchronić silnik przed poważną awarią i bardzo kosztowną naprawą. W silniku każdy dźwięk ma swoje znaczenie – a stukanie z rana to czasem sygnał, że pora działać, zanim będzie za późno.