Co zrobić, gdy silnik nagle traci moc podczas jazdy

0

Nagła utrata mocy silnika podczas jazdy to jedna z bardziej stresujących sytuacji, z jaką może zmierzyć się kierowca – zwłaszcza jeśli dzieje się to w trakcie wyprzedzania, na autostradzie lub w ruchu miejskim. Choć nie zawsze oznacza to poważną awarię, to ignorowanie takiego objawu może doprowadzić do poważniejszych uszkodzeń jednostki napędowej lub układów z nią powiązanych. Utrata mocy może mieć wiele przyczyn – od prostych i błahych po skomplikowane i wymagające natychmiastowej diagnostyki. Co więc należy zrobić, gdy silnik niespodziewanie traci moc?

Najważniejsze jest zachowanie spokoju. Jeśli auto nadal pracuje, ale reaguje ospale na gaz, nie wchodzi na obroty lub przestaje przyspieszać, należy stopniowo zwolnić, włączyć światła awaryjne i – jeśli to możliwe – zjechać na pobocze lub w bezpieczne miejsce. Jeśli usterka pojawiła się nagle i nie towarzyszy jej zapalenie się kontrolki awarii silnika (check engine), można delikatnie próbować ruszyć i sprawdzić, czy objaw ustępuje po kilku chwilach – choć nie powinno się kontynuować jazdy bez wyraźnej poprawy.

Najczęstsze przyczyny nagłej utraty mocy to problemy z dopływem powietrza lub paliwa. W przypadku układu paliwowego może to być zatkany filtr paliwa, zapowietrzenie układu, awaria pompy paliwa lub zanieczyszczenie wtryskiwaczy. Jeśli silnik nie dostaje odpowiedniej ilości paliwa, nie jest w stanie pracować z pełną mocą – szczególnie pod obciążeniem. Objawy mogą pojawić się nagle, na przykład przy przyspieszaniu pod górę lub przy wysokich obrotach.

Problemy z układem dolotowym – takie jak pęknięty przewód powietrza, nieszczelność intercoolera lub zapchany filtr powietrza – również prowadzą do utraty mocy, ponieważ silnik nie może zasysać odpowiedniej ilości powietrza do spalania. W nowoczesnych autach z turbodoładowaniem może to również oznaczać awarię samej turbosprężarki lub zaworu regulującego ciśnienie doładowania.

W przypadku silników wysokoprężnych częstym powodem nagłej utraty mocy jest awaria zaworu EGR, który odpowiada za recyrkulację spalin. Jeśli się zablokuje lub zabrudzi, może powodować duszenie się silnika, brak przyspieszenia i szarpanie. Podobne objawy daje zapchany filtr cząstek stałych (DPF), który ogranicza przepływ spalin i dosłownie dusi silnik – wtedy auto może wejść w tryb awaryjny i ograniczyć moc do minimum, by zapobiec uszkodzeniu jednostki napędowej.

Nie można też zapominać o usterkach elektronicznych – uszkodzony czujnik położenia pedału gazu, czujnik ciśnienia doładowania, przepływomierz powietrza czy czujnik położenia wału korbowego mogą przekazywać błędne dane do komputera sterującego pracą silnika, co skutkuje ograniczeniem mocy lub przejściem w tryb awaryjny. W takiej sytuacji często zapala się kontrolka check engine i pojawia się komunikat o usterce.

W razie nagłej utraty mocy najlepiej niezwłocznie poddać samochód diagnostyce komputerowej – niezależnie od tego, czy objaw ustąpił, czy się utrzymuje. Nawet jeśli silnik zacznie pracować normalnie po krótkiej przerwie, niektóre usterki mogą mieć charakter przerywany i powrócić w najmniej oczekiwanym momencie.

Podsumowując – gdy silnik nagle traci moc, należy bez paniki zatrzymać się w bezpiecznym miejscu, ograniczyć dalszą jazdę i możliwie szybko poddać pojazd diagnostyce. Przyczyn może być wiele: od problemów z paliwem, powietrzem, turbosprężarką i układem wydechowym, po awarie czujników i elementów sterujących silnikiem. Szybka reakcja pozwala uniknąć pogłębienia problemu, zminimalizować ryzyko dalszych uszkodzeń i przywrócić pełną sprawność samochodu bez konieczności kosztownych napraw.



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj