Co zrobić, gdy turbina wydaje dziwne dźwięki?

0

Turbosprężarka to element, który pracuje w ekstremalnych warunkach – osiąga kilkadziesiąt tysięcy obrotów na minutę, jest stale narażona na wysokie temperatury i ciśnienie. Choć dobrze zaprojektowana i odpowiednio użytkowana może wytrzymać setki tysięcy kilometrów, jej zużycie daje o sobie znać bardzo wyraźnie. Jednym z pierwszych i najbardziej niepokojących objawów są właśnie dziwne dźwięki dobiegające z okolic turbiny. Mogą mieć różny charakter – od świszczenia, przez gwizdanie, aż po metaliczne stukanie czy wycie – i zawsze powinny być potraktowane jako sygnał ostrzegawczy. Nie warto ich lekceważyć, bo awaria turbiny w skrajnym przypadku może doprowadzić do uszkodzenia całego silnika.

Man use a cellphone call garage in front of the open hood of a broken car on the road in the forest. Car breakdown concept.

Jeśli podczas jazdy zauważysz wyraźne świszczenie, które pojawia się wraz ze wzrostem obrotów, może to oznaczać nieszczelność w układzie dolotowym lub wydechowym turbiny. Uszkodzony przewód intercoolera, poluzowana obejma, pęknięcie w kolektorze lub samym korpusie turbiny potrafią generować dźwięki przypominające syczenie powietrza pod ciśnieniem. Auto może przy tym normalnie przyspieszać, ale często towarzyszy temu spadek mocy i głośniejsza praca silnika. W takim przypadku warto jak najszybciej sprawdzić układ dolotowy, bo długotrwała jazda z nieszczelnością może doprowadzić do nieprawidłowej pracy silnika, błędów w mieszance i przegrzania jednostki napędowej.

Gwizdanie turbiny, które staje się coraz głośniejsze, często wskazuje na zużycie łożysk lub wirnika. W początkowej fazie dźwięk może być subtelny, ale z czasem zamienia się w wycie przypominające odgłos startującego odrzutowca. To bardzo poważny sygnał, że turbosprężarka zaczyna się rozchodzić mechanicznie – luz między wałkiem a obudową rośnie, co prowadzi do kontaktu łopatek z kanałami powietrznymi. Jeśli zignorujesz ten dźwięk, w najgorszym przypadku może dojść do rozpadu turbiny – a wtedy fragmenty metalu mogą trafić do dolotu lub wydechu, powodując poważne uszkodzenia silnika.

Metaliczne stukanie lub dzwonienie dochodzące z turbiny to sygnał skrajnego zużycia. Może oznaczać, że wirnik ociera o obudowę, jedna z łopatek się obluzowała lub wewnątrz pojawił się luz poprzeczny. To objaw awarii łożysk ślizgowych lub kulkowych, które nie są w stanie utrzymać osi turbiny w odpowiednim położeniu. Takie dźwięki nie powinny być bagatelizowane – jazda w takim stanie to ryzyko całkowitej awarii jednostki napędowej. W przypadku takich objawów najlepiej natychmiast wyłączyć silnik i odholować auto do warsztatu.

Dziwne dźwięki z turbiny mogą również świadczyć o problemach z zaworem upustowym (wastegate) lub siłownikiem sterującym geometrią łopatek w turbosprężarkach o zmiennej geometrii. Jeśli zawór nie otwiera się lub nie zamyka prawidłowo, ciśnienie doładowania może być zbyt wysokie lub zbyt niskie. Objawia się to często nieregularnym świstem, niekiedy połączonym z szarpaniem silnika, spadkiem mocy i przejściem w tryb awaryjny. W takim przypadku konieczna jest diagnostyka układu sterowania doładowaniem – w tym elektrozaworów, czujnika ciśnienia doładowania i podciśnienia.

W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek niepokojących dźwięków z okolic turbiny, pierwszym krokiem powinna być dokładna inspekcja wizualna oraz diagnostyka komputerowa. Warto sprawdzić nie tylko samą turbosprężarkę, ale również stan węży, opasek, intercoolera i czujników ciśnienia. Jeśli auto jest wyposażone w zawór EGR lub DPF, awarie tych układów również mogą pośrednio wpływać na pracę turbiny i generować dodatkowe hałasy.

Podsumowując, dziwne dźwięki z turbiny to zawsze sygnał alarmowy – bez względu na to, czy to świst, gwizd, czy stukanie. Każdy z tych objawów może świadczyć o poważnej usterce, która w krótkim czasie doprowadzi do zatarcia lub rozpadu turbiny. Szybka reakcja, diagnostyka i naprawa mogą uratować nie tylko samą turbinę, ale także silnik i osprzęt. Jazda z takimi objawami to ryzyko, którego lepiej nie podejmować – bo skutki mogą być znacznie droższe niż profilaktyczna wizyta w warsztacie.



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj