Czy akumulator może paść od wysokiej temperatury pod maską?

Wysoka temperatura pod maską samochodu to jeden z najczęstszych czynników przyspieszających zużycie akumulatora, zwłaszcza w okresie letnim i podczas długotrwałej jazdy w korkach lub upale. W temperaturach powyżej 30°C reakcje chemiczne zachodzące w akumulatorze ulegają znacznemu przyspieszeniu. Skutkuje to nie tylko szybszym samorozładowaniem, ale także intensywnym odparowywaniem elektrolitu, co prowadzi do obniżenia poziomu cieczy i zwiększonego ryzyka zasiarczenia płyt. Wysoka temperatura sprzyja korozji dodatnich płyt ołowiowych, co skutkuje stopniową utratą pojemności i wydajności akumulatora. W skrajnych przypadkach może dojść do wycieku elektrolitu, deformacji obudowy, a nawet rozszczelnienia baterii. Współczesne samochody, wyposażone w wiele odbiorników prądu i systemy start-stop, są szczególnie narażone na przegrzewanie akumulatora, gdyż pod maską temperatura może sięgać nawet 80–90°C. Długotrwała ekspozycja na takie warunki prowadzi do nieodwracalnych zmian strukturalnych w akumulatorze – skraca się jego żywotność, spada zdolność do przyjmowania ładunku, a w skrajnych przypadkach bateria może całkowicie odmówić posłuszeństwa. Objawy przegrzania to m.in. szybkie rozładowywanie się akumulatora, problemy z rozruchem, wycieki elektrolitu, wybrzuszenia obudowy i widoczne ślady korozji na klemach. Aby zminimalizować ryzyko uszkodzenia akumulatora przez wysoką temperaturę, warto parkować samochód w cieniu, regularnie kontrolować poziom elektrolitu (w akumulatorach obsługowych), dbać o czystość i wentylację komory silnika oraz korzystać z akumulatorów AGM lub żelowych, które są bardziej odporne na wysokie temperatury.