Nowoczesne systemy wspomagania kierowcy coraz częściej wyposażane są w oprogramowanie umożliwiające rozpoznawanie sygnalizacji świetlnej. Funkcjonalność ta opiera się głównie na analizie obrazu przekazywanego z kamery skierowanej na drogę przed pojazdem. Algorytmy sztucznej inteligencji rozpoznają kształty, barwy i umieszczenie świateł (czerwone, żółte i zielone), co pozwala asystentom na dostosowanie jazdy do aktualnej sytuacji: zatrzymanie przed czerwonym światłem, informowanie kierowcy o przejechaniu na czerwonym lub nawet automatycznym wznowieniu jazdy po otrzymaniu sygnału zielonego (np. Traffic Jam Assistant, Traffic Light Recognition). W Europie system ten działa najpewniej w standardowych warunkach – na szerokich skrzyżowaniach, z zamontowanymi klasycznymi sygnalizatorami. Problemy pojawiają się przy niestandardowych światłach, zamalowanych soczewkach, nietypowych kolorach lub braku dobrej widoczności kamery (mocne słońce, śnieg, zamglenie). Dodatkową trudnością jest różnorodność rozwiązań stosowanych w różnych krajach – asystent musi rozpoznawać różne rodzaje sygnalizacji, a aktualizacja oprogramowania pojazdu jest podstawą utrzymania poprawności działania tej funkcji. Ograniczeniem są także warunki nocne, oślepienie światłami innych pojazdów, silne opady. Istnieją prototypy oraz dostępne testowo systemy komunikujące się drogą V2X (vehicle-to-infrastructure), pozwalające na cyfrowe odbieranie stanów świateł bezpośrednio z infrastruktury drogowej miasta, ale ta technologia wciąż czeka na szeroką implementację w Polsce. Kierowca zawsze musi być przygotowany do przejęcia kontroli nad pojazdem – przepisy jasno nakazują zachowanie czujności, nawet jeśli auto potrafi rozpoznać sygnalizację.
Strona główna Systemy hamowania awaryjnego i asystenci jazdy Czy asystenci rozpoznają sygnalizację świetlną