Diagnostyka pojazdów hybrydowych wymaga narzędzi dostosowanych do obsługi układów wysokiego napięcia, systemów zarządzania baterią oraz wszystkich sterowników współpracujących z napędem elektrycznym. Podstawowe czytniki OBD2, choć umożliwiają sprawdzenie ogólnych błędów silnika spalinowego, nie pozwalają zwykle na odczyt zaawansowanych danych dotyczących inwertera czy stopnia naładowania i temperatury baterii trakcyjnej. Z tego względu diagnostyka hybryd powinna być realizowana dedykowanymi interfejsami OBD, które zapewniają dostęp do parametrów pracy wszystkich podzespołów hybrydowych oraz kodów błędów specyficznych dla układu wysokiego napięcia i systemów bezpieczeństwa (HV Battery Management System, zaciski przekaźników, pompa chłodzenia baterii itd.). Najbardziej zaawansowane są interfejsy serwisowe producentów (np. Techstream dla Toyoty, GDS dla Hyundaia, IDS dla Forda), ale na rynku dostępne są także tańsze zamienniki obsługujące wybrane modele. Takie narzędzia umożliwiają testowanie działania poszczególnych modułów (balanserów, wentylatorów chłodzenia, relokatorów energii), wykresy zmian napięcia i temperatury, testy rekuperacji oraz symulacje pracy napędów. Pozwalają one na szybką lokalizację usterek i odczyt historii błędów, których nie wychwyci zwykłe OBD2. Przy rosnącej liczbie aut hybrydowych, regularne podłączanie dedykowanego skanera pozwala na wczesne wykrycie problemów, zanim przejdą w stadium poważnej awarii. Warto dodać, że użytkownik prywatny nie musi nabywać najdroższego interfejsu serwisowego – na rynku dostępne są aplikacje i urządzenia typu DIY (np. Hybrid Assistant, Dr. Prius dla Toyoty), które umożliwiają monitorowanie kondycji baterii trakcyjnej przez smartfon czy laptop. Mimo wszystko, poważniejsze naprawy hybrydy zawsze należy powierzać wykwalifikowanym serwisantom dysponującym odpowiednim sprzętem diagnostycznym oraz wiedzą na temat bezpiecznej pracy z układami wysokiego napięcia.