Intercooler stanowi kluczowy element każdego układu doładowania – jego zadaniem jest schłodzenie powietrza sprężonego (doładowanego) przed jego dostaniem się do komory spalania. Choć zasadnicza funkcja intercoolera montowanego z kompresorem i turbosprężarką jest identyczna, istnieją różnice, które mogą przesądzać o skuteczności rozwiązania po adaptacji. Intercoolery z turbo najczęściej są projektowane pod kątem dynamicznego, pulsacyjnego przepływu powietrza, dużych skoków temperatury i wysokich ciśnień typowych dla pracy turbiny. Kompresor mechaniczny, z racji napędu od wału i natychmiastowej reakcji, generuje stabilniejszy, równiej narastający przepływ i ciśnienie (mniej „peaków” i większa stałość). W praktyce, dobrze dobrany intercooler z turbo (o właściwej pojemności i powierzchni czołowej) może być z powodzeniem wykorzystany dla aplikacji kompresorowej, pod warunkiem że układ cechuje się dobrym rozmieszczeniem oraz doborom średnic rur dolotowych do przepływu powietrza. Ważna jest również długość przewodów – zbyt długie powodują wzrost tzw. „lagu na gazie”, choć nie dotyczy to kompresora w aż tak dużym stopniu, jak turbo. Kluczowe to zwrócenie uwagi na spadki ciśnienia w intercoolerze i jego sprawność cieplną: podzespoły dedykowane turbo mogą okazać się przewymiarowane w lekkim doładowaniu kompresorem, przez co wydłuża się czas nagrzewania i ochładzania. W projektach na umiarkowaną moc, nowe i dobrej jakości intercoolery z rynku tuningowego turbo bardzo dobrze sprawdzają się także przy modernizacji kompresorów śrubowych czy Roots. Jeśli planujesz doładowanie powyżej 0,7 bara, lepszy efekt osiągniesz korzystając z intercoolera dedykowanego typowo do swojej konfiguracji – o poprawionym przepływie i wyższej odporności na ciśnienie.