Jazda z uszkodzonym wentylatorem chłodnicy to poważne ryzyko, zwłaszcza podczas dłuższych tras lub w warunkach miejskich. Wentylator odpowiada za wymuszony przepływ powietrza przez chłodnicę, szczególnie wtedy, gdy samochód porusza się wolno lub stoi w korku. W trasie, przy wyższych prędkościach, naturalny pęd powietrza przez chłodnicę częściowo kompensuje brak pracy wentylatora, co może sprawiać wrażenie, że wszystko działa prawidłowo.
Jeśli jednak dojdzie do zatrzymania pojazdu, jazdy w korku, podjazdu pod górę lub postoju na światłach, brak sprawnego wentylatora szybko ujawni się wzrostem temperatury silnika. W takich sytuacjach płyn chłodniczy nie jest wystarczająco schładzany, co grozi przegrzaniem silnika, uszkodzeniem uszczelki pod głowicą czy nawet zatarciem jednostki napędowej.
Objawy jazdy z niesprawnym wentylatorem to przede wszystkim szybki wzrost temperatury na wskaźniku po zatrzymaniu, bulgotanie płynu w zbiorniku wyrównawczym, a nawet wycieki płynu chłodniczego spod maski. W nowoczesnych pojazdach komputer pokładowy może ograniczyć moc silnika lub wyświetlić komunikat o awarii układu chłodzenia.
W trasie, przy stałej i wysokiej prędkości, wentylator jest mniej potrzebny, ale każda nieprzewidziana sytuacja – korek, objazd, awaria – może skończyć się bardzo szybko przegrzaniem silnika. Dlatego jazda z uszkodzonym wentylatorem nie jest zalecana nawet na krótkich dystansach.
Podsumowując, jazda z uszkodzonym wentylatorem może wydawać się bezpieczna tylko do pierwszego postoju lub spowolnienia ruchu. Ryzyko przegrzania silnika i poważnych, kosztownych awarii jest bardzo wysokie. Zaleca się natychmiastową naprawę wentylatora przed wyruszeniem w trasę, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek i kosztownych napraw.