Tak, LPG może powodować problemy z rozruchem auta po dłuższym postoju, ale nie bezpośrednio – w większości przypadków przyczyna tkwi w pośrednich skutkach eksploatacji instalacji gazowej, niewłaściwym montażu lub zaniedbaniach serwisowych. Sam fakt posiadania instalacji LPG nie powinien utrudniać rozruchu silnika, ponieważ każde auto z gazem zawsze uruchamia się na benzynie. Mimo to, w praktyce niektórzy użytkownicy skarżą się na trudności z odpalaniem – zwłaszcza rano, zimą lub po kilku dniach postoju. Warto zrozumieć, dlaczego tak się dzieje i kiedy winny jest gaz, a kiedy zupełnie inne czynniki.
Najczęstszą przyczyną problemów z odpalaniem w autach z LPG jest zaniedbanie układu benzynowego. Ponieważ samochód pracuje głównie na gazie, kierowcy często zapominają o tankowaniu benzyny, wymianie filtra paliwa, kontroli pompy paliwowej czy stanu wtryskiwaczy. Tymczasem silnik uruchamia się właśnie na benzynie – i jeśli ten układ nie działa sprawnie, pojawią się problemy z rozruchem, nawet jeśli sama instalacja gazowa działa perfekcyjnie. W skrajnych przypadkach pompa paliwa może ulec uszkodzeniu przez brak pracy i smarowania, a wtryskiwacze benzynowe mogą się zapiec z powodu rzadkiego użytkowania.
Inną możliwą przyczyną trudności z uruchomieniem są rozregulowane parametry pracy instalacji gazowej, które wpływają na działanie silnika również w trybie benzynowym. Przykładem może być zbyt uboga mieszanka gazowa, która podczas jazdy na LPG prowadzi do nadmiernego nagrzewania się świec zapłonowych lub zaworów. To z kolei może powodować niestabilną pracę silnika po rozruchu i trudniejsze uruchamianie przy niskich temperaturach. Dodatkowo, przy źle zestrojonej instalacji może dochodzić do przedmuchów gazu do kolektora dolotowego, co prowadzi do chwilowego zalania układu przed próbą odpalenia – wówczas auto może „kręcić, ale nie odpalać”.
Rzadziej, ale jednak, spotyka się przypadki nieszczelnych elektrozaworów lub uszkodzonych wtryskiwaczy gazowych, które po wyłączeniu silnika nie zatrzymują całkowicie przepływu LPG. W takim przypadku do dolotu może dostawać się niewielka ilość gazu, który miesza się z powietrzem jeszcze przed uruchomieniem silnika. To powoduje zaburzenie składu mieszanki startowej i skutkuje trudnym lub opóźnionym zapłonem – szczególnie po dłuższym postoju.
Problemy z rozruchem mogą być też związane z elektroniką instalacji gazowej, zwłaszcza gdy układ jest niepoprawnie podłączony do instalacji elektrycznej samochodu. Wadliwie poprowadzone zasilanie, błędne sygnały z czujników temperatury, źle skonfigurowany sterownik lub przestarzałe oprogramowanie mogą zakłócać proces przełączania i zakłócać komunikację z fabrycznym ECU. Choć nie są to sytuacje powszechne, w niektórych przypadkach objawiają się właśnie przez problemy z pierwszym uruchomieniem silnika po dłuższym czasie.
Podsumowując: LPG samo w sobie nie powinno powodować problemów z rozruchem, ale niewłaściwa eksploatacja, błędy w montażu lub rozregulowanie instalacji mogą prowadzić do sytuacji, w których auto ma trudności z odpalaniem. Kluczem do bezproblemowego uruchamiania jest dbanie o układ benzynowy, regularny serwis instalacji gazowej, prawidłowe strojenie mieszanki i unikanie tanich, niesprawdzonych komponentów. Jeśli auto na gazie zaczyna mieć trudności z rozruchem, warto zlecić kompleksową diagnostykę obu układów – benzynowego i gazowego – zanim dojdzie do poważniejszej usterki.
