Tak, LPG może zaszkodzić zaworom i gniazdom zaworowym, ale tylko w określonych warunkach – przede wszystkim wtedy, gdy instalacja gazowa jest źle dobrana, nieprawidłowo skalibrowana lub zamontowana w silniku, który nie jest przystosowany do pracy na gazie. W prawidłowo dobranym i zadbanym układzie ryzyko uszkodzenia zaworów jest minimalne, a silnik może bezpiecznie przejechać setki tysięcy kilometrów na LPG.
Kluczowym czynnikiem jest to, że LPG spala się w wyższej temperaturze niż benzyna i nie ma właściwości smarnych. W praktyce oznacza to, że zawory wydechowe oraz ich gniazda są bardziej narażone na przegrzewanie i erozję, zwłaszcza przy intensywnej eksploatacji i pracy silnika pod dużym obciążeniem. Dodatkowo, gaz nie zapewnia efektu chłodzącego, jaki daje benzyna odparowująca w komorze spalania, co może jeszcze bardziej podnieść temperatury w rejonie zaworów.
Największe ryzyko występuje wtedy, gdy:
– silnik ma miękkie gniazda zaworowe (często spotykane w japońskich lub francuskich jednostkach),
– instalacja jest źle skalibrowana i silnik pracuje na zbyt ubogiej mieszance,
– użytkownik jeździ głównie na wysokich obrotach i pod dużym obciążeniem (np. ciągłe autostrady, jazda z przyczepą),
– brak jest systemu ochrony zaworów – np. dogazowania benzyną lub lubryfikacji (VSR, Valve Saver).
Uszkodzenie gniazd zaworowych objawia się utratą kompresji, nierówną pracą silnika, pogarszającym się spalaniem i trudnościami z uruchamianiem. W skrajnych przypadkach może dojść do wypalenia krawędzi zaworów, cofania się gniazd w głowicy, a nawet konieczności generalnego remontu głowicy silnika.
Z drugiej strony, wiele silników – zwłaszcza tych z hydrauliczną kompensacją luzów zaworowych i twardymi gniazdami – bardzo dobrze znosi LPG bez jakichkolwiek modyfikacji. Przykładami są jednostki grupy VAG 1.6 MPI, silniki Fiata 1.2 i 1.4, wiele silników Opla czy wolnossące konstrukcje z Japonii przystosowane fabrycznie do LPG.
Nowoczesne instalacje gazowe radzą sobie z ochroną zaworów coraz lepiej – stosują inteligentne dogazowanie benzyną, automatyczną korektę mieszanki, a nawet czujniki temperatury spalin, które zapobiegają przegrzewaniu silnika. Do wielu modeli dostępne są także zestawy lubryfikacji – czyli dozowniki dodatku smarującego, który wprowadzany jest z powietrzem do kolektora dolotowego, gdzie chroni zawory i gniazda przed suchością i temperaturą.
Podsumowując – LPG może zaszkodzić zaworom w głowicy, jeśli instalacja jest źle dobrana, źle skalibrowana lub użytkowana w nieodpowiedni sposób. Jednak w odpowiednich warunkach, przy właściwej instalacji i serwisie, ryzyko to jest minimalne, a nowoczesne technologie i rozwiązania ochronne pozwalają na bezpieczną, długotrwałą eksploatację silnika bez obawy o zawory. Kluczem jest świadomość, regularna kontrola i dobór instalacji do konkretnej jednostki napędowej.