Sprawdzenie stanu akumulatora bez konieczności jego odłączania z instalacji jest nie tylko możliwe, ale wręcz zalecane w codziennej eksploatacji. Najprostszą metodą jest użycie multimetru ustawionego na pomiar napięcia stałego (DC) i przyłożenie sond bezpośrednio do klem akumulatora. Pomiar napięcia w stanie spoczynku (przy wyłączonym silniku i wszystkich odbiornikach) pozwala ocenić stopień naładowania baterii – wartości 12,6–12,8V świadczą o pełnym naładowaniu, 12,0–12,4V o częściowym rozładowaniu, a poniżej 12V o konieczności doładowania lub wymiany akumulatora. Kolejnym testem jest pomiar napięcia podczas pracy silnika – powinno ono wzrosnąć do 13,8–14,4V, co świadczy o prawidłowym działaniu alternatora. Można także sprawdzić napięcie podczas rozruchu – jeśli spada poniżej 10V, akumulator jest słaby. W nowoczesnych autach dostępne są także specjalne testery akumulatorów, które podłączamy bezpośrednio do klem i które oceniają stan baterii oraz jej zdolność rozruchową. Sprawdzanie akumulatora bez odłączania go z instalacji jest szybkie, bezpieczne i nie powoduje utraty ustawień komputera pokładowego czy radia. Regularna kontrola napięcia pozwala na wczesne wykrycie problemów i zapobiega niespodziewanym awariom.