Układ hybrydowy to skomplikowana kombinacja silnika spalinowego i elektrycznego, zarządzana przez precyzyjną elektronikę. Pytanie o możliwość awaryjnego wyłączenia układu hybrydowego pojawia się zwłaszcza podczas poważnych awarii, nieprzewidzianych sytuacji na drodze, czy po wypadku. Większość nowoczesnych systemów hybrydowych projektowana jest tak, by użytkownik nie mógł całkowicie, „domowo”, wyłączyć układu hybrydowego – zarówno ze względów bezpieczeństwa, jak i ochrony całej elektroniki pojazdu. Jednak w sytuacjach awaryjnych, takich jak pożar, dymienie lub poważna awaria baterii, istnieją procedury pozwalające na szybkie rozłączenie zasilania wysokiego napięcia. Standardem jest tzw. bezpiecznik serwisowy (service plug) lub wyjmowany klucz bezpieczeństwa HV, dostępny w schowku lub pod maską, który pozwala na fizyczne przerwanie obwodu wysokiego napięcia baterii trakcyjnej. W razie potrzeby – np. wypadku czy zalania pojazdu – serwisanci lub służby ratownicze używają również specjalnych narzędzi do awaryjnego rozłączenia układu i odcięcia zasilania. Typowy użytkownik nie ma jednak możliwości całkowitego wyłączenia hybrydy na co dzień. Samo wyłączenie zapłonu, zatrzymanie auta, wyjęcie kluczyka lub dezaktywacja trybu „READY” powoduje tylko odłączenie napędu głównego, ale nie dezaktywuje bezpiecznie całej instalacji wysokonapięciowej. W sytuacjach krytycznych – dym, alarm baterii, uderzenie – należy natychmiast opuścić pojazd i jeśli istnieje taka możliwość, sięgnąć po instrukcję awaryjnego odcięcia zasilania (zwykle znajduje się w dokumentacji auta lub na naklejce w komorze silnika). Warto pamiętać, że samodzielne manipulowanie przy elementach wysokonapięciowych jest skrajnie niebezpieczne i grozi śmiertelnym porażeniem prądem; wszelkie prace należy zostawić fachowcom posiadającym odpowiednie uprawnienia. W codziennej eksploatacji układ hybrydowy zarządza się sam, lecz każdy właściciel hybrydy powinien zapoznać się z procedurami bezpieczeństwa i wiedzieć, gdzie znajdują się podstawowe bezpieczniki oraz klucz HV, by w sytuacji awaryjnej móc szybko zareagować.
