Wielu kierowców i mechaników zadaje sobie pytanie, czy w przypadku awarii przegubu napędowego można ograniczyć się do wymiany tylko jednej strony – lewej lub prawej, zewnętrznej albo wewnętrznej – bez konieczności ingerowania w całą półoś czy drugą stronę układu. Odpowiedź na to pytanie zależy przede wszystkim od rodzaju uszkodzenia, konstrukcji przegubu oraz stanu pozostałych elementów napędowych. W praktyce jednak wymiana pojedynczego przegubu jest nie tylko możliwa, ale w wielu przypadkach wręcz wskazana.
Przegub napędowy, będący częścią półosi, odpowiada za przeniesienie momentu obrotowego z przekładni na koła, umożliwiając jednocześnie pracę zawieszenia i skręt kół. Wyróżniamy przeguby zewnętrzne – umieszczone przy piaście koła, oraz wewnętrzne – przy skrzyni biegów lub przekładni. Z reguły to przegub zewnętrzny zużywa się szybciej, ponieważ pracuje pod większym kątem i jest narażony na intensywniejsze obciążenia mechaniczne. Typowym objawem jego zużycia jest charakterystyczne strzelanie podczas skręcania przy przyspieszaniu, szarpanie napędu lub wyczuwalne luzy.
Jeśli awarii ulegnie tylko jeden przegub – na przykład zewnętrzny po stronie kierowcy – nic nie stoi na przeszkodzie, by wymienić wyłącznie ten element. W wielu samochodach dostępne są zarówno kompletne półosie, jak i same przeguby, co pozwala dobrać odpowiedni zakres naprawy do sytuacji technicznej i budżetu właściciela pojazdu. Nowoczesne przeguby dostarczane są z pełnym zestawem montażowym – obejmującym smar, opaski i osłonę gumową – więc nie ma konieczności ingerencji w drugą stronę pojazdu, o ile ta nie wykazuje objawów zużycia.
Wymiana tylko jednej strony przegubu nie wpływa negatywnie na geometrię zawieszenia, rozkład sił czy trwałość pozostałych komponentów – pod warunkiem, że pozostałe elementy są w dobrym stanie. Nie ma potrzeby parowania przegubów czy półosi na zasadzie „wymieńmy obie strony, żeby było równo”, jak ma to czasem miejsce przy wymianie amortyzatorów czy hamulców. Przeguby nie zużywają się symetrycznie, a ich trwałość zależy od kąta pracy, sił działających na zawieszenie, a także uszczelnienia i stanu smaru. Jeśli jedna strona jest w idealnym stanie, nie ma sensu jej ruszać.
Jednocześnie warto pamiętać, że czasami pozorna awaria jednego przegubu może być skutkiem innych uszkodzeń – na przykład wycieku smaru z uszkodzonej osłony, zużycia łożyska piasty czy luzów w mocowaniu zawieszenia. Dlatego przed wymianą warto dokładnie zdiagnozować źródło hałasu, drgań czy innych niepokojących objawów. Wymiana samego przegubu – szczególnie zewnętrznego – wymaga użycia odpowiednich narzędzi, a w przypadku niektórych modeli także zdjęcia zwrotnicy i rozpięcia wahaczy.
W wyjątkowych sytuacjach, jeśli przegub jest zintegrowany fabrycznie z półosią i nie występuje jako osobna część zamienna, konieczna będzie wymiana całej półosi – ale są to przypadki rzadkie i zazwyczaj dotyczą aut o nietypowej konstrukcji lub pojazdów luksusowych. W większości popularnych modeli osobowych, dostępność części zamiennych pozwala bez problemu wymienić tylko jeden uszkodzony przegub.
Podsumowując – tak, można i warto wymienić tylko jedną stronę przegubu napędowego, jeśli druga nie wykazuje żadnych oznak zużycia. Taka naprawa jest bezpieczna, ekonomiczna i w pełni zgodna z praktyką serwisową. Ważne jest jedynie, aby nowy przegub był dobrej jakości i prawidłowo zamontowany, z zachowaniem odpowiedniego smarowania i szczelności osłon.