Czy nadmiar ciśnienia w układzie może uszkodzić głowicę?

Układ chłodzenia w samochodzie jest zaprojektowany jako system zamknięty, który w czasie pracy silnika działa pod kontrolowanym ciśnieniem. To ciśnienie nie jest przypadkowe – jego obecność pozwala podnieść temperaturę wrzenia płynu chłodniczego, co zwiększa skuteczność chłodzenia i umożliwia jednostce napędowej pracę w wyższych temperaturach bez ryzyka przegrzania. Jednak jak każdy system pod ciśnieniem, także i ten ma swoje granice. Przekroczenie dopuszczalnego ciśnienia może prowadzić do poważnych uszkodzeń, z których jednymi z najbardziej kosztownych są te dotyczące głowicy silnika.

Nadmiar ciśnienia w układzie chłodzenia może mieć wiele przyczyn. Najczęstszą z nich jest niesprawny korek zbiornika wyrównawczego lub chłodnicy. Korek ten pełni funkcję zaworu bezpieczeństwa – gdy ciśnienie przekroczy określony próg, zwykle wynoszący około jednego do półtora bara, zawór upuszcza nadmiar gazu lub pary wodnej, chroniąc układ przed nadmiernym wzrostem ciśnienia. Jeśli zawór ten się zablokuje lub nie działa prawidłowo, ciśnienie zaczyna rosnąć ponad poziom dopuszczalny, a najbardziej narażonym punktem staje się głowica silnika i okolice uszczelki pod głowicą.

Wzrost ciśnienia prowadzi do intensywnego nacisku na wszystkie elementy, przez które przepływa płyn chłodniczy. Szczególnie niebezpieczne są gwałtowne skoki ciśnienia, które powstają np. przy nagłym zagotowaniu płynu. Wtedy para wodna błyskawicznie zwiększa objętość w zamkniętej przestrzeni, powodując szok ciśnieniowy. Jeśli głowica posiada nawet minimalne niedoskonałości, mikropęknięcia lub została wcześniej osłabiona przez nierównomierne nagrzewanie, może dojść do jej pęknięcia, wykrzywienia lub rozszczelnienia na styku z blokiem silnika.

Jednym z objawów nadmiernego ciśnienia w układzie chłodzenia są twarde przewody – po zgaszeniu silnika górne węże chłodnicy są wyraźnie twardsze niż zazwyczaj, a po odkręceniu korka zbiornika wyrównawczego słychać syczenie i uchodzącą parę. W niektórych przypadkach w układzie pojawiają się wycieki – przez opaski, nieszczelne króćce lub rozszczelnione chłodnice. Choć mogą wydawać się niegroźne, są one sygnałem, że ciśnienie wewnątrz układu przekracza możliwości poszczególnych komponentów.

Gdy ciśnienie stale utrzymuje się na zbyt wysokim poziomie, głowica może ulec mikroskopijnemu odkształceniu, które powoduje nieszczelność między nią a blokiem. Płyn chłodniczy zaczyna wtedy przedostawać się do komory spalania lub do kanałów olejowych. W konsekwencji dochodzi do wypalenia uszczelki pod głowicą, zmieszania oleju z płynem chłodniczym, utraty kompresji w cylindrach i powstawania białego dymu z wydechu. Taki stan nie tylko wymaga kosztownej naprawy, ale w zaawansowanych przypadkach prowadzi do całkowitego zniszczenia silnika.

Co istotne, nadciśnienie w układzie może być także skutkiem, a nie tylko przyczyną uszkodzenia głowicy. Gdy uszczelka pod głowicą jest już naruszona lub gdy w głowicy pojawi się pęknięcie, spaliny z komory spalania mogą przedostawać się do kanałów chłodzenia, co skutkuje gwałtownym wzrostem ciśnienia w układzie. Taki stan rzeczy często diagnozowany jest błędnie jako przegrzanie lub uszkodzenie termostatu, podczas gdy rzeczywista przyczyna leży właśnie w uszkodzeniu głowicy.

W pojazdach sportowych lub intensywnie eksploatowanych, gdzie temperatura silnika regularnie zbliża się do granicznych wartości, ryzyko nadciśnienia i uszkodzenia głowicy jest szczególnie wysokie. Dlatego w takich autach stosuje się wzmocnione głowice, metalowe uszczelki, zawory upustowe o większej precyzji działania i dodatkowe chłodnice pomocnicze. W autach seryjnych również należy zwracać uwagę na sprawność korka ciśnieniowego, czystość układu chłodzenia i jakość używanego płynu – jego niewłaściwy skład może przyczyniać się do powstawania osadów, które blokują przepływ i zwiększają ryzyko lokalnego przegrzania.

Podsumowując – nadmiar ciśnienia w układzie chłodzenia może jak najbardziej prowadzić do uszkodzenia głowicy silnika. To zagrożenie, które rozwija się stopniowo i często jest bagatelizowane, bo pierwsze objawy nie wskazują jednoznacznie na poważny problem. Twarde węże, parujący płyn przy odkręceniu korka, częste uruchamianie wentylatora czy niewielkie wycieki mogą być sygnałem, że ciśnienie w układzie przekracza normę. Ignorowanie tych sygnałów prowadzi do uszkodzeń, których naprawa wiąże się z dużymi kosztami i wymaga ingerencji w najważniejsze elementy silnika. Dlatego warto traktować układ chłodzenia z należytą uwagą, a każdą anomalię traktować jako potencjalne zagrożenie dla trwałości jednostki napędowej.

Redakcja portalu Selected.pl
Jesteśmy zespołem pasjonatów motoryzacji, dziennikarzy i specjalistów technicznych, którzy każdego dnia tworzą rzetelne, praktyczne i unikalne treści dla kierowców. Naszym celem jest dostarczanie sprawdzonych porad, analiz usterek i inspiracji tuningowych - od eksploatacji codziennych aut po historie wyjątkowych projektów. Wierzymy, że wiedza techniczna może być przekazywana przystępnie i ciekawie, a motoryzacja to coś więcej niż tylko środki transportu - to styl życia. Sprawdź kanały social media: