Czy nowoczesne LED-y wymagają chłodzenia aktywnego czy pasywnego?

Technologia oświetlenia samochodowego oparta na diodach elektroluminescencyjnych, znanych powszechnie jako LED-y, zrewolucjonizowała sposób, w jaki kierowcy postrzegają drogę po zmroku. Nowoczesne reflektory LED-owe oferują nie tylko znakomitą jasność i precyzję świecenia, ale również większą trwałość i energooszczędność. Jednak mimo wielu zalet, LED-y nie są pozbawione ograniczeń, z których najważniejszym jest kwestia odprowadzania ciepła. Choć mogłoby się wydawać, że diody świecące nie nagrzewają się tak jak klasyczne żarówki, w rzeczywistości generują one znaczne ilości ciepła, zwłaszcza w miejscu połączenia półprzewodników.

W zależności od konstrukcji reflektora, producenci stosują dwa główne typy chłodzenia LED-ów: aktywne oraz pasywne. Chłodzenie pasywne to najprostsze rozwiązanie, polegające na zastosowaniu metalowego radiatora, który rozprasza ciepło przez konwekcję. Element ten zwykle przyjmuje postać żeber z aluminium lub innego dobrze przewodzącego materiału, zamocowanych bezpośrednio do tylnej części modułu LED. Taki sposób chłodzenia jest bezobsługowy, trwały i nie generuje dodatkowego hałasu. Sprawdza się znakomicie w przypadku świateł dziennych, pozycyjnych czy pomocniczych, gdzie moc diod jest umiarkowana, a ilość wytwarzanego ciepła stosunkowo niewielka.

W reflektorach głównych, takich jak światła mijania i drogowe, gdzie stosuje się diody o większej mocy, chłodzenie pasywne może być niewystarczające. W takich przypadkach stosuje się chłodzenie aktywne, które zazwyczaj opiera się na małych wentylatorach umieszczonych w tylnej części lampy. Wentylatory te wspomagają cyrkulację powietrza i skutecznie obniżają temperaturę modułów LED. Takie rozwiązanie zapewnia stabilną pracę diod nawet w warunkach dużego obciążenia termicznego, na przykład podczas jazdy nocą z pełnym oświetleniem.

Choć chłodzenie aktywne jest skuteczne, ma też swoje wady. Wentylatory mogą ulec awarii, zasysać kurz lub wilgoć, a w przypadku tanich zamienników – generować irytujący hałas. Z tego względu producenci premium coraz częściej opracowują zaawansowane systemy pasywnego chłodzenia, bazujące na bardziej efektywnych radiatorach i specjalnych materiałach termoprzewodzących. Niektóre konstrukcje wykorzystują nawet układy chłodzenia cieczą, choć są to rozwiązania rzadkie i kosztowne.

Wybór między chłodzeniem aktywnym a pasywnym zależy przede wszystkim od mocy źródła światła, konstrukcji lampy i oczekiwań względem trwałości. W samochodach wyposażonych fabrycznie w LED-y dobór systemu chłodzenia jest zbalansowany i nie wymaga ingerencji użytkownika. Inaczej wygląda sytuacja przy montażu retrofitów LED w miejsce tradycyjnych żarówek. Wówczas warto sprawdzić, czy dany zestaw posiada odpowiednie chłodzenie i czy lampa ma wystarczająco dużo miejsca na montaż radiatora lub wentylatora. Brak odpowiedniego chłodzenia może prowadzić do przegrzania diody, jej przyspieszonego zużycia, a nawet uszkodzenia całej lampy.

Redakcja portalu Selected.pl
Jesteśmy zespołem pasjonatów motoryzacji, dziennikarzy i specjalistów technicznych, którzy każdego dnia tworzą rzetelne, praktyczne i unikalne treści dla kierowców. Naszym celem jest dostarczanie sprawdzonych porad, analiz usterek i inspiracji tuningowych - od eksploatacji codziennych aut po historie wyjątkowych projektów. Wierzymy, że wiedza techniczna może być przekazywana przystępnie i ciekawie, a motoryzacja to coś więcej niż tylko środki transportu - to styl życia. Sprawdź kanały social media: