Wielu kierowców obawia się, że przewożenie pilota samochodowego w bagażu podręcznym podczas lotu samolotem może spowodować jego rozkodowanie lub utratę funkcji. W praktyce jednak ryzyko samoczynnego rozkodowania pilota podczas lotu jest znikome. Systemy zdalnego dostępu i immobilisery wykorzystują trwałe połączenia elektroniczne oraz pamięci nieulotne (EEPROM), które nie są podatne na promieniowanie rentgenowskie stosowane w bramkach bezpieczeństwa ani na pole elektromagnetyczne w kabinie samolotu. Kluczowe dane (kody transpondera, rolling code, ustawienia pilota) są zapisane w sposób trwały i nie ulegają zmianie pod wpływem typowych warunków transportu lotniczego. Wyjątkiem mogą być sytuacje, gdy pilot jest uszkodzony mechanicznie, bateria jest na wyczerpaniu lub urządzenie jest wadliwe – wówczas przypadkowe zakłócenia mogą ujawnić istniejące problemy, ale nie powodują samoczynnego rozkodowania. Po powrocie z podróży warto sprawdzić działanie pilota, a w przypadku braku reakcji wymienić baterię lub przeprowadzić synchronizację zgodnie z instrukcją. W razie poważniejszych problemów zaleca się wizytę w serwisie, gdzie możliwe jest ponowne zaprogramowanie pilota.